Od rana tysiące ludzi z całej Polski zjeżdża na Tor Poznań, by zobaczyć przejazd Roberta Kubicy. Gdy odstali swoje w korku i przedarli się przez tłum ludzi czekało na nich sporo atrakcji.
Każda wzmianka o pojawieniu się bądź możliwości pojawienia się Roberta Kubicy na torze powodowała szturm na płot wokół toru. Każdy chciał go zobaczyć i zrobić zdjęcie. Entuzjazm tłumów wywoływał również dźwięk odpalanego co jakiś czas silnika w bolidzie F1.
Również pojawienie się Roberta Kubicy wywołało żywą reakcję jego fanów. Witam wszystkich i dziękuję za przybycie – powiedział zaraz po przyjeździe. Niektórzy mieli szczęście i zdobyli jego autograf, inni musieli się zadowolić oglądaniem go z daleka.
Od rana, zgodnie z przewidywaniami było bardzo gorąco. Mamy bardzo dużo omdleń – powiedziała jedna z organizatorek. Nie wszyscy byli dobrze przygotowani na taką gorączkę.
Wreszcie Robert Kubica pojawił się w Renault megane i przejechał – na razie jako pasażer – po torze.
Większość jednak z przybyłych na Tor POZNAŃ osób czeka na przejazd bolidu.
Fotorelację z całej imprezy opublikujemy jeszcze dzisiaj po jej zakończeniu.
Program i więcej szczegółów dotyczących N-GINE RENAULT F1 TEAM SHOW znajdziesz TUTAJ.
Zawiedli się ci, którzy liczyli na darmowe autobusy. Wyjeżdżały z centrum, ale tak jak setki samochodów utknęły w korkach. Spotkaliśmy osoby, które chciały wracać około 13:00. Czekamy na autobus już od ponad godziny, ale nawet go nie widać – opowiadały Kasia i Monika, które próbowały dostać się do centrum autostopem.
Wszystkie drogi dojazdowe na Tor POZNAŃ były zakorkowane. Ruchem starała się kierować policja. Według szacunkowych danych na miejscu Roberta Kubice oglądało około 70 tysięcy osób (w imprezie brało udział od 70.000 do 140.000 osób – różne źródła podają różne ilości szacunkowe).
kur…a czemu mnie tam nie ma! aaaaaaa
było gorąco, tłoczno, były problemy żeby się tam dostać, ale było warto!!!!