Przepraszam, do którego gniazdka podłączyć autobus?

Firma Solaris zaprezentowała własnie pierwszy polski autobus elektryczny. Na przystanek podjeżdża niemal bezszelestnie i nie emituje spalin. Choć to na razie tylko prototyp już wzbudza zainteresowanie. Kolejny egzemplarz wyposażony dodatkowo w klimatyzację ma zostać zbudowany w połowie przyszłego roku.

Wszystkie prace badawczo-rozwojowe, jak i sama budowa miały miejsce w naszej fabryce w Bolechowie pod Poznaniem, a za ich koordynację i nadzór odpowiedzialni byli inżynierowie z naszego Biura Badań i Rozwoju – mówił podczas premiery Krzysztof Olszewski, Przewodniczący Rady Nadzorczej Solaris Bus & Coach – jednym z głównych wyzwań, przed jakim stanęli była redukcja masy pojazdu, co zostało to wymuszone przede wszystkim przez wagę zamontowanych baterii służących do magazynowania energii.

By obniżyć wagę autobusu zastąpiono część poszycia bocznego panelami z włókna węglowego, które jest lekkie i jednocześnie wytrzymałe. Firma z Bolechowa rozwiązanie to zastosowała jako pierwsza na świecie. Z tego samego tworzywa wykonano także tylną pokrywę komory, w której umieszczono układ napędowy i baterie magazynujące energię. Kolejne kilogramy w tej odchudzającej kuracji udało się uzyskać stosując cieńsze niż standardowe szyby. Wykonując podłogę zamiast tradycyjnej sklejki zastosowano drewno mahoniowe.

Uważam, że to prawdziwa rewolucja w komunikacji miejskiej, a przynajmniej duży krok w kierunku zmiany myślenia o pojazdach elektrycznych – mówiła Solange Olszewska z firmy Solaris Bus & Coach – jeszcze niedawno wydawały się one odległą wizją przyszłości, jednak my już dzisiaj prezentujemy taki pojazd, który mamy nadzieję uczyni nasze miasta bardziej przyjaznymi dla mieszkańców, ograniczając hałas i emisję szkodliwych spalin.

Prototyp już teraz uzyskał pierwsze targowe nagrody, ale na uznanie pasażerów będzie musiał jeszcze poczekać. Mamy nadzieję, że mieszkańcy Aglomeracji Poznańskiej będą jednymi z pierwszych, którzy będą mogli wystawić mu swoje oceny.