Grażynę Brodzińską i Jacka Wójcickiego poznańska publiczność miała okazję zobaczyć, a przede wszystkim usłyszeć wczoraj w poznańskiej Operze podczas wyjątkowego koncertu karnawałowego.
Scena Teatru Wielkiego gościła w poniedziałek wyjątkowych gości. Grażyna Brodzińska – gwiazda sceny operetkowej oraz musicalowej oraz Jacek Wójcicki – jeden z najbardziej znanych polskich aktorów i artystów estradowych, wystąpili w duecie, choć często można ich usłyszeć w wykonaniach solowych.
Koncert “Melodie świata” trwał prawie 3 godziny, ale publiczność nie zdawała się być zbytnio zmęczona. Doskonale się bawiła z artystami podczas wykonywania piosenek okresu międzywojennego, francuskich, utworów powojennych, współczesnych, czy chociażby utworów Johanessa Straussa czy arii operetkowych. Artyści zaśpiewali m. in. „Na moście w Avignon”, „Karuzelę z Madonnami”, „Miłość ci wszystko wybaczy”, ”W starym kinie”, „ Całuję twoją dłoń madame”, „Pejzaż horyzontalny”, czy spolszczoną wersję piosenki “Something stupid”, którą słuchacze z pewnością zdążyli poznać dzięki wykonaniu duetu Robbie Williams oraz Nicole Kidman w 2001 roku. Opera wypełniła się również pięknym wykonaniem utworu ze “Skrzypka na dachu”. Solistom towarzyszyła orkiestra symfoniczna pod batutą Aleksandra Grefa.
Na zakończenie koncertu publiczność sprawiła artystom owacje na stojąco i mimo dwóch bisów, Jacek Wójcicki nieskromnie, acz bardzo sympatycznie zaprosił wszystkich do wspólnego odśpiewania trzeciego bisa, który miał być okazją do złożenia życzeń wokaliście z okazji przypadających dnia następnego imienin Jacka. Poznaniacy odśpiewali radośnie “Sto lat”, które brzmiało jeszcze po tym, jak artyści opuścili scenę kłaniając się raz po raz.
Dodaj komentarz