Z rozwiązań a właściwie utrudnień autodromu – toru służącemu praktycznemu doskonaleniu umiejętności jazdy w symulowanych sytuacjach awaryjnych mogą już korzystać poznaniacy. Nowy obiekt przy ulicy Głogowskiej został właśnie otwarty przez Skodę.
Obiekt składa się z czterech specjalnie zaprojektowanych modułów, które pozwolą kierowcy poznać siły działające na samochód i przekonać się, jaki wpływ na jego zachowanie ma kierujący.
Moduły zostały wyposażone w nawadniane maty poślizgowe oraz przeszkody wodne. Kierowcy zmierzą się też z „szarpakiem” – urządzeniem, które wprowadzi auto w niekontrolowany nadsterowny poślizg.
Tuż za „szarpakiem” znajduje się 100-metrowa płyta poślizgowa z trzema rzędami automatycznie sterowanych kurtyn wodnych, symulujących pojawiające się na drodze przeszkody. Dodatkowo, jest też okrąg, na którym można wypróbować działanie elektronicznych systemów stabilizujących tor jazdy.
Autodrom Poznań ma służyć podnoszeniu kompetencji kierowców flotowych oraz indywidualnych w ramach szkoleń doskonalących technikę jazdy, prowadzonych przez ŠKODA Auto Szkołę. Niezależnie od tego prowadzić będzie również obowiązkowe szkolenia kierowców, którzy uzyskali uprawnienia do kierowania pojazdami, służb mundurowych oraz egzaminy dla instruktorów.
Nowoczesny tor bezpiecznej jazdy znajduje się przy ul. Głogowskiej 425 w Poznaniu.
O wielkości i poziomie skomplikowania projektu świadczą same liczby:
– piasek transportowano z oddalonej o 25 km żwirowni – aby dostarczyć materiał na plac budowy, auta półtora raza okrążyły kulę ziemską po równiku (przejechały 60.000 km),
– do stabilizacji gruntu zużyto 550 ton cementu – ta ilość odpowiada aż 22 000 sztuk worków cementu w opakowaniach handlowych (po 25 kg),
– ilość kruszywa łamanego, używanego do podbudowy, przyrównać można do wypełnionych po brzegi 135 wagonów kolejowych (8 800 ton),
– pompy w systemie zamkniętym pompują na moduły szkoleniowe 8 000 litrów wody na minutę – to odpowiednik 533 sztuk 15-litrowych wiader.
Dodaj komentarz