W meczu 12. kolejki Ekstraklasy Lech Poznań zremisował z Wisłą Kraków 1:1. Bramkę dla Kolejorza zdobył Darko Jevtić, a w doliczonym czasie gry wyrównującą bramkę zdobył Paweł Brożek.
W ciągu pierwszych 15-20 minut gry, mieliśmy swoje szanse, np. strzał Darko Jevticia w poprzeczkę. Później nie potrafiliśmy się odnaleźć i nie budowaliśmy akcji. Przeciwnicy byli jeden, dwa kroki przed nami. Uważam, że remis jest sprawiedliwym wynikiem. Wielu zawodników nie grało dziś na swoich normalnym poziomie i musimy teraz przeanalizować jakie były tego powody. Bramka, którą zdobył rywal była zasłużona. To chyba był najsłabszy mecz pod moją wodzą, nie jestem z tego zadowolony – mówił po meczu Nenad Bjelica, trener Lecha Poznań.
Spotkanie było wyrównanie, choć miejscami nudnawe. Obie strony liczyły na swoich najbardziej kreatywnych zawodników i ich umiejętności. Ci jednak mieli problem ze stwarzaniem dogodnych sytuacji bramkowych. Dlatego zawodnicy decydowali się na zaskoczenie strzelając zza pola karnego. W Wiśle na takie rozwiązanie decydowali się m.in. Mączyński i Małecki. Z kolei po drugiej stronie boiska niebezpiecznie było po strzale Gajosa, który nieznacznie minął lewy słupek bramki Łukasza Załuski.
Użyte w artykule zdjęcia: lepszyPOZNAN.pl / Piotr Rychter, LepszyPOZNAN.pl / Paweł Rychter
Dodaj komentarz