19-latek działający w strukturach szajki wyłudzającej pieniądze został zatrzymany na gorącym uczynku, gdy odbierał od seniora kopertę z gotówką. Jak ustalili śledczy, podejrzany ma na swoim koncie co najmniej kilka takich czynów dokonywanych metodą „na legendę”, a dokładnie „na członka rodziny”.
Sposób działania sprawców jest doskonale znany policjantom. Najpierw ze starszym panem telefonicznie skontaktowała się kobieta, która podała się za jego córkę. Zdenerwowana poinformowała swojego rozmówcę, że spowodowała wypadek drogowy i potrzebuje pieniędzy, by uniknąć aresztu.
Do rozmowy wtrącił się mężczyzna podszywający się pod prokuratora, który potwierdził słowa roztrzęsionej kobiety. Oszustka poprosiła seniora o przekazanie kurierowi potrzebnych pieniędzy. Miało to być 70 tysięcy złotych. 72-latek stwierdził, że nie ma takiej kwoty, ale zadeklarował pomoc na miarę swoich możliwości. Poinformował „córkę”, że w domu posiada 12 tysięcy złotych, pozostałe 20 tysięcy musi wypłacić z banku – tak działania oszustów relacjonuje Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Sprawcy cały czas utrzymywali kontakt telefoniczny z seniorem. Po wypłaceniu pieniędzy z banku pokrzywdzony poszedł we wskazane miejsce, by przekazać gotówkę. Wypłata gotówki przez starszego pana zwróciła uwagę jednego z pracowników banku, który poinformował o tym fakcie policję.
Kiedy koperta trafiła do rąk kuriera do akcji wkroczyli policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Wtedy 19-latek został zatrzymany. To mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego.
Policjanci szybko ustalili, że zatrzymany może mieć na swoim koncie inne podobne przestępstwa. Aby to potwierdzić śledczy przeprowadzili kilka eksperymentów procesowych, okazali również wizerunek sprawcy innym oszukanym w ten sposób osobom. Ci nie mieli żadnych wątpliwości. To ten mężczyzna odbierał od nich pieniądze.
Zatrzymany 19-latek usłyszał zarzut oszustwa i decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 8 lat więzienia.
Lista jego zarzutów nie jest ostatecznie zamknięta. Policjanci już zgromadzili materiał dowodowy, który wskazuje na udział podejrzanego w co najmniej kilku oszustwach. Wszyscy pokrzywdzeni to osoby starsze mieszkające na terenie całego kraju. Kwoty pieniędzy przekazywane jednorazowo podejrzanemu mężczyźnie mieszą się w granicach od 15 do nawet 160 tysięcy złotych.
Tak trzymać! Trzeba wyplenić te chwasty!