Poznaniak Artur Kujawiński ukończył bieg Ultra Great Britain na monstrualnym dystansie 200 mil angielskich czyli 322 kilometrów. Uczestnictwo w biegu zadeklarowało blisko 100 biegaczy głównie z Wielkiej Brytanii oraz obcokrajowcy z Singapuru, Francji, Japonii i Irlandii.
Bieg odbywał się w formule non-stop oznaczającej iż wygrywał biegacz, który najszybciej dotrze do mety. Uczestnicy sami regulowali ewentualne przerwy na odpoczynek lub sen.
Jedyny Polak biorący udział w tym ekstremalnym biegu przez Wielką Brytanię uplasował się na 20 miejscu (połowa uczestników nie ukończyła rywalizacji w wyniku kontuzji lub nie mieszczeniu się w limitach czasu).
Artur Kujawiński przez 3 dni rywalizacji (czas na mecie 78 godzin i 42 minuty) spał w sumie zaledwie 7,5 godziny co i tak uważał za dużą rozrzutność. Większość uczestników miała własny suport w postaci nawet własnego masażysty.
Poznaniak biegł bez własnego supportu opierając się na własnym doświadczeniu i wytrenowaniu. Uczestnicy musieli biec z obowiązkowym kilkukilogramowym wyposażeniem zapewniającym bezpieczeństwo np.. przypadku załamania pogody.
Przygotowując się do biegu przez Wielką Brytanię Artur Kujawiński wziął udział w zawodach 10 biegów ultra w 10 dni zajmując wysokie 2 miejsce.
To kolejny ultra wyczyn poznaniaka i jak zapowiada nie jest to jego ostatnie słowo w tak ekstremalnych biegach ultra.
Dodaj komentarz