O filmie
„Panaceum” to prowokujący do wielu smutnych refleksji na temat kondycji współczesnego świata thriller psychologiczny, w którym życie pewnej pary ulega diametralnej zmianie, kiedy zażywany przez kobietę lek wywołuje niespodziewane i tragiczne w skutkach efekty uboczne. Określany „ostatnim filmem Stevena Soderbergha”, legendarnego twórcy amerykańskiego kina niezależnego, „Panaceum” całkowicie zmieni wasz punkt widzenia i nie pozwoli spokojnie zasnąć przez wiele nocy.
Emily (Rooney Mara) oraz Martin (Channing Tatum) są młodzi, piękni i bogaci. Mają wielką posiadłość, własną łódź i cieszą się wszelkim luksusem, który można kupić za pieniądze. Kiedy Martin trafia do więzienia za przekręty finansowe, świat Emily rozpada się na kawałki. Kobieta trafia pod opiekę psychiatry, lecz jednocześnie czeka w małym mieszkanku na Manhattanie cztery długie lata na powrót ukochanego. Pojawienie się Martina z powrotem w jej życiu niewiele jednak pomaga. Chwytając się rozpaczliwie ostatniej deski ratunku przed hospitalizacją, Emily zgadza się zacząć zażywać nowe na rynku środki antydepresyjne, nie zdając sobie sprawy, że w ten sposób zmieni na zawsze życie wszystkich dookoła.