Multikino 51

Adres: Królowej Jadwigi 51
Poznań

„Jesteśmy całkowicie uzależnieni od paliw kopalnianych. Uzależniamy się nawet od tak niedorzecznych rzeczy, jak tubka z pastą do zębów. Skoro jednak wiemy dokąd prowadzi taki styl życia, dlaczego tak trudno jest nam go zmienić? – pyta John Webster, reżyser Recepty na klęskę  i przyznaje: „podczas kręcenia tego filmu doszedłem do wniosku, że ma to dużo wspólnego ze sposobem, w jaki zachowuje się ludzka natura. Najgorzej jest nam zmienić małe, drobne przyzwyczajenia”.

Recepta na klęskę jest próbą odpowiedzi na pytanie, czy zwykły człowiek może porzucić wygodny styl życia i przyczynić się do redukcji zmian klimatycznych na świecie. Reżyser decyduje się wraz z rodziną - żona i dwójką dzieci - na radykalną zmianę dotychczasowego stylu życia. Postanawia, że przez rok będzie stosował szczególnego rodzaju dietę. Eliminuje z życia ropę naftową i wszelkiej jej pochodne. Rezygnuje z samochodu na rzecz publicznego transportu, a plastik zastępuje papierem i jego przetworzonymi formami. Decyzja nie jest to łatwa, bo wiąże się z dyskomfortem i niewygodą. Trudno bowiem znaleźć w sklepie pastę do zębów bez ropy naftowej, czy płatki kukurydziane w papierowym opakowaniu. W dodatku drastyczna zmiana życia powoduje kłótnie i niesnaski rodzinne. Znika sielanka, a nad rodzinnym domem Websterów powoli zaczyna wisieć widmo globalnej katastrofy. Rodzina ulega podziałowi na zwolenników i przeciwników pomysłu, a John zaczyna pełnić rolę nadzorcy, polującego na błędy i wpadki innych.

Co prawda nowy styl życia Websterów służy otoczeniu, bo emisja gazów cieplarnianych zmniejsza się o połowę, ale wprowadza również nową jakość życia. Buduje nieznany dotąd wymiar rodzinnych relacji. Wspólnie spędzany czas i bliskość to kolejna pozytywna wartość, o której wszyscy wcześniej zapomnieli. „Po tym filmie przestaliśmy latać samolotami, za wyjątkiem trasy Helsinki – Sztokholm, bo podróż samolotem jest dla środowiska mniej trująca niż podróż statkiem – przyznaje reżyser -  budujemy dom zgodnie z zasadami ekologii, z systemem oszczędzania energii. Nie jesteśmy, tak jak dawniej, uwiązani do samochodu, a przede wszystkim bardziej dbamy o siebie nawzajem”.