Multikino 51
Adres: Królowej Jadwigi 51
Poznań
„Skrzypce - to dziwny i tajemniczy instrument. Jest w nich jakaś utajona moc oddziaływania; żaden inny instrument nie ma tej hipnotycznej siły, co skrzypce, żaden nie zdoła tak przywiązać, a nawet przykuć do siebie, jak one. Można się napawać i zachwycać samym ich widokiem, gdyż zewnętrzna forma skrzypiec może sprawić najwyższe zadowolenie estetyczne pięknością swoich kształtów i harmonią linii.
A cóż dopiero, gdy ten instrument przemówi! Gdy grający przytuli skrzypce do twarzy, gdy spod palców jego dobędzie się ton, na wskroś przenikający słuchacza; gdy zdaje się, że grający zrósł się z niemi w jeden instrument i na struny przenosi bezpośrednio uczuciową wibrację swego serca. Skrzypce stają się wtedy żywym organizmem; przemawiają do nas jakby żywa istota, potrafią łkać rzewnym płaczem i roześmiać się figlarnym chichotem: słowem mówi z nich - „dusza”…
„W końcu każde skrzypce - to odrębna indywidualność; niema dwojga skrzypiec jednakowych; wprawdzie prawidłowa konstrukcja ich musi polegać na tej samej zasadzie, lecz każde skrzypce posiadają inny wygląd, inny ton i inne nieuchwytne różnice… „
Józef Reiss – O skrzypcach
Film „Skrzypce – osobliwości tworu doskonałego” to – może kolejna – próba wyjaśnienia, dlaczego Skrzypce uchodzą za przedmiot doskonały. Jaka jest tajemnica tego przedmiotu, który łączy w sobie dwa rodzaje sztuki – plastyczną i muzyczną. Artysta tworzy je i są piękne, inny artysta je użytkuje - i musi być równie pięknie. Skrzypce niepiękne w kształcie nie grają tak, by chciało się ich słuchać.
Skrzypce, wszystkie, są bardzo podobne. Często, gdy nie wyglądają tak, jak przysłowiowe Stradivariusy, podnosi się krzyk muzyków: „ależ Stradivarius tak nie robił”… i znów lutnicy robią je, jak 400, 300 lat temu.
Dlaczego więc w świecie, w którym można wszystko zmierzyć, policzyć, zbadać tak wnikliwie, że określa się struktury atomowe materiałów i gdzie wszystko robią, wszystko robiące komputery - Skrzypiec - grających pięknie, nie udaje się zrobić w fabryce. Kupuje się je u lutnika i już.
Dlaczego w końcu w świecie, w którym tak trudno o ideał, w którym manifestuje się indywidualizm i nazywanie sztuką wszystkiego, co się komuś podoba - skrzypce robi się zawsze tak samo? Dlaczego każdy ich egzemplarz jest inny, choć bardzo podobny do sąsiedniego i dlaczego mówi się o jakiejś tajemnicy; i w końcu, że mają one to coś, co człowiecze i nieodgadnione - czyli mówi się „o duchu” instrumentu?
Film nasz odpowiada na te pytania wprost – co rzadkie – lecz czy odpowiedzi te można usłyszeć równie wprost? … i czy będą one satysfakcjonujące dla wszystkich?
Tak jak określona muzyka odpowiada określonej wrażliwości człowieka, tak odpowiedzi w filmie zależą od wrażliwości oglądającego, – który musi rozumieć, przeżyć treści i usłyszeć dźwięki odpowiedzi powiedziane przez ludzi mówiących o skrzypcach, grających na nich i zobaczyć człowieka wykonującego najdoskonalszy twór kultury naszego świata – Skrzypce.
Film powstał w kontekście Międzynarodowego Konkursu im. H. Wieniawskiego, który odbył się w maju br w Poznaniu.
Przewodnikami po świecie skrzypiec są w nim polski lutnik Tadeusz Słodyczka i członkowie międzynarodowego jury konkursu – lutnicy i muzycy.
Muzyką, która dopowiada odbiór treści filmu, są przede wszystkim zinterpretowane kompozycje Henryka Wieniawskiego.
Wydaje się też, że to doskonałość muzyki określa wartość instrumentu, którym są skrzypce. Choć dla wielu twórców biorących udział w filmie materiał, z którego powstają doskonałe instrumenty brzmi już jak muzyka – struganie drewna, cisza prezentująca myśli są dodatkowym tworzywem muzycznym naszego filmu.