O filmie
Jason Bateman („Szefowie wrogowie” /Horrible Bosses/) oraz Melissa Mccarthy („Druhny” /Bridesmaids/) to gwiazdy najnowszej produkcji komediowej „Złodziej tożsamości” /Identity Theft/, w której całkiem zwyczajny facet musi sięgnąć po nadzwyczajne środki, żeby oczyścić swoje dobre imię. Kiedy okazuje się, że ktoś podszywa się pod jego osobę jest zmuszony okiełznać swoje emocje i wyrównać rachunki, które osiągnęły już dość kosmiczną wysokość.
Nieograniczone fundusze na karcie kredytowej pozwoliły Dianie (McCarthy) korzystać z pełni życia na przedmieściach Orlando, gdzie wciela się w wyjątkowo pasującą jej rolę ‘królowej zakupów’, finansując na cudzy koszt wszystkie swoje zachcianki. Jest tylko jeden problem: na dowodzie tożsamości, którym się posługuje przy realizowaniu marzeń zakupowych widnieje nazwisko ‘Sandy Bigelow Patterson…, a dokument ten należy do specjalisty obsługi klienta (Bateman), który do tej pory żył sobie niczego nie świadom na drugim końcu Stanów Zjednoczonych w Denver.
Oskarżony o cały katalog wykroczeń niewinny facet bezsilnie stara się przekonać mało zainteresowaną jego przypadkiem policję, że nie jest sprawcą wszystkich tych ekscesów. Koniec końców prawdziwemu Sandy’emu Bigelow Pattersonowi nie pozostaje nic innego jak tylko udać się na południe, żeby samemu wytropić rozrzutną oszustkę.
Ma tydzień na to, żeby dorwać kobietę, która, jak się okazuje, znalazła przepustkę do jego prywatnego życia. Na drodze do odzyskania tożsamości będzie musiał uciekać się do przekupstwa, perswazji i lekkiej przemocy, żeby w końcu przekonać się jak trudno jest odzyskać swoje dobre imię.