O filmie
„Musimy kontrolować strach, rozumiesz? Bez niego jesteśmy już trupami”
Uznany australijski reżyser John Hillcoat („Propozycja”, „Droga”) wskrzesza na ekranie zapomnianą kartę amerykańskiej historii. „Gangster” to oparta na faktach opowieść o otoczonych złą sławą braciach Bondurant, brawurowej trójce, która poszukiwała swego „amerykańskiego snu” w nielegalnej produkcji alkoholu na terenie Wirginii w czasach prohibicji. Podstawą do nakręcenia filmu stała się powieść „The Wettest County in the World”, w której Matt Bondurant połączył fakty o swojej rodzinie z literacką fikcją. Ażeby nadać produkcji dynamiki i unikalnego wyrazu, do głównych ról zatrudniono utalentowanych aktorów młodego pokolenia (Shia LaBeouf, Tom Hardy, Jessica Chastain, Jason Clarke, Mia Wasikowska), wspierając ich dwójką doświadczonych i charakterystycznych aktorów (Guy Pearce, Gary Oldman). W efekcie powstała porywająca, intensywna emocjonalnie opowieść o zbrodni i korupcji, lojalności i miłości, brutalności i czułości, która z miejsca weszła do kanonu amerykańskiego kina gangsterskiego.
Legendarny gangster Al Capone zaobserwował pewnego razu, że „prohibicja przyniosła jedynie same kłopoty”, jednocześnie dodając, że sam nie był nikim wyjątkowym i „po prostu zaspokajał rosnący popyt”. Choć teren jego działalności rozpościerał się od Chicago po Kanadę, zaopatrujący Wirginię w alkohol bracia Bondurant z pewnością zgodziliby się z tymi słowami. Wieczni rebelianci Forrest, Howard i Jack Bondurant założyli intratną, acz nielegalną działalność w hrabstwie Franklin, stając się w szybkim czasie obiektem wielu legend i mitów.