Aglomeracja

20 bomb atomowych na Poznań

Strona tytułowa Listy Celi Nuklearnych  Foto: nsarchive.gwu.edu

Dowództwo Służb Strategicznych USA przygotowało szczegółowa listę celów jądrowych, których można było zaatakować w 1959 roku. 22 grudnia 2015 roku po ponad 50 latach od stwrzenia dokumentu odtajniono go. Według specjalistów zawiera ono tak dużo danych jak nigdy dotąd nie odtajniono w każdym okresie historii zimnej wojny.

Dokument zawiera dwie listy. Pierwsza z nich, to ponad 1100 lotnisk w bloku sowieckim, które stanowiły zagrożenie dla sojuszników z NATO i sił amerykańskich w Europie Zachodniej. Na cele militarne miały spaść bomby termojądrowe o sile od 1,7 do 9 megaton. Druga lista, to obszary miejskie i przemysłowe przeznaczone do systematycznej destrukcji. W dokumencie wymienionych jest ponad 1200 miast w bloku sowieckim od NRD do Chin. Każde miasto ma ustalony priorytet. Na miejscu pierwszym jest Moskwa, tuż za nią Leningrad. Warszawa miała priorytet 62 i była za Berlinem Wschodnim, który miał priorytet 61, a Poznań na tej liście znalazł się na 100. miejscu.

Gdyby trzeba było zdestabilizować państwa bloku wschodniego, które po pierwszej fali chciały się bronić trzeba było uderzyć w przemysł. Moskwa, numer jeden na liście, miał około 180 wytypowanych celów, między innymi fabryki produkujące obrabiarki, narzędzia tnące czy urządzenia wydobycia ropy naftowej. Inne cele, to chociażby zapory wodne, sieci elektroenergetyczne i zakłady naprawcze taboru kolejowego. W Poznaniu wyznaczono dwadzieścia celi, między innymi węzeł kolejowy, fabryki HCP i Centra, czy port na Warcie.

Dokument przewidywał, że z wyjątkami DSS będzie używać mniejszych bomb atomowych przeciwko celom w Europie Wschodniej. Najwyraźniej wynikało to z powodów “politycznych” i “psychologicznych”, aby odróżnić nasze kraje od Związku Radzieckiego, który miał być dotkliwiej bombardowany. Wyjątkiem był lotniska wojskowe, którego to wykluczenie nie dotyczyło.

Lista amerykańskich celi w Poznaniu

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz