Sport

3 bramki w 5 minut: Arka Gdynia – Kolejorz 0:3

Trener Lecha Poznań - Jose Maria Bakero - 20.11.2010 r.  Foto: lepszyPOZNAN.pl / Piotr Rychter

Trener Lecha Poznań - Jose Maria Bakero - 20.11.2010 r. Foto: lepszyPOZNAN.pl / Piotr RychterKolejorz zaczął odrabiać straty i piąć się w tabeli. Jak się okazuje warto być może uczyć się historii. Zwłaszcza wojskowości. Gdy Lech walczył na wielu frontach odnosił sukcesy tylko na jednym. Gdy z niego odpadł, zaczęło mu się lepiej powodzić na pozostałych. W sobotnim meczu 17. kolejki Ekstraklasy pokonał na wyjazdowym meczu Arkę Gdynia 0:3.

Na bramki musieliśmy jednak czekać bardzo długo. Skuteczne strzelanie zaczęło się dopiero w 85 minucie meczu. Pierwszego gola strzelił wtedy Ślusarski. Trzy minuty później wynik podwyższył Rudnevs. Minutę później dzięki Mikołajczakowi było już 0:3. Gospodarze okazali się zatem bardzo gościnni.

Wynik spotkania jest za wysoki i nie do końca odzwierciedla jego przebieg – przyznał po jego zakończeniu Jose Mari Bakero – Arka na początku meczu grała wysokim pressingiem i mieliśmy problemy, mieli dwie sytuacje do zdobycia bramki, ale ich nie wykorzystali. Dodał również, że po strzeleniu pierwszego gola, kolejne dwa były już pokazem zaufania do własnych umiejętności i pewności siebie.

Opinię trenera Lecha potwierdza też szkoleniowiec Arki, który przyznał, że choć mieli swoje okazje na początku meczu, nie potrafili ich wykorzystać. Szkoda tylko, że mój zespół zapomniał, że mecz trwa 90 minut, w 85 indywidualny błąd popełnił Marciano Bruma, rywal szybko rozegrał rzut wolny, nie zdążyliśmy się ustawić i straciliśmy bramkę – powiedział Dariusz Pasieka – od tego momentu zeszło z nas powietrze. Także jego zdaniem wynik nie odzwierciedla całego meczu, ale to on zostanie zapisany na kartach historii.

/


Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz