Choć branża kawowa przyzwyczaiła nas do tego, że dobra „mała czarna” to koniecznie z ekspresu ciśnieniowego i najlepiej w kawiarnianym wydaniu, to równie dobrze można ją przyrządzić bez niego, za to w najlepszym miejscu na świecie – własnym domu. Haczyk? Nie ma żadnego, jedynie musimy zaprzyjaźnić się z alternatywnymi sposobami parzenia. Zatem jak przygotować dobrą kawę i w czym?
Alternatywne sposoby parzenia kawy mogą kojarzyć się wiedzą tajemną, którą znają tylko bariści i koneserzy kofeiny. Nic bardziej mylnego – okazuje się, że te metody mają długą historię i były stosowane jeszcze zanim wynaleziono ekspresy ciśnieniowe. Dlatego niektórzy nazywają je klasycznymi. Co warto o nich wiedzieć, aby przyrządzić pyszną kawę?
Kawa z czajniczka
Dla naszych sąsiadów z Południa kawa to niemalże kultowy temat. Może być wypijana w pośpiechu, najlepiej przy kawiarnianej ladzie lub – wręcz ceremonialnie – w otoczeniu całej familii. Jej parzenie przy pomocy kawiarki to niemalże rytuał – czajniczek ma swoje stałe miejsce w każdej kuchni. Stworzył go Antonio Bialettii w latach 30. ubiegłego wieku i choć niedługo kawiarka będzie świętowała swoje setne urodziny, nie traci na popularności.
Czego możemy się nauczyć od Włochów, korzystając z ich wynalazku? Sekret pysznej kawy tkwi w drobno zmielonych ziarnach, gorącej wodzie, którą wlewamy do zbiorniczka, koniecznie poniżej zaworu bezpieczeństwa – i krótkim czasie parzenia, czyli do momentu, kiedy na powierzchni kawy wytworzy się piana. Dzięki temu unikniemy gorzkiego posmaku, a napar będzie mocny i aromatyczny. Idealny na wczesny poranek.
Kawa od chemika
Uchodzi nie tylko za bardzo delikatną i wyrafinowaną w smaku, ale także… designerską. Wszystko za sprawą kształtu Chemexa, czyli szklanej karafki z drewnianym kołnierzem, która mogłaby stać obok menzurek i kolb laboratoryjnych. To nie przypadek – jego twórcą był nowojorski chemik. Wynaleziony w latach 40. Chemex stał się niemalże ikoną – można go podziwiać w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku. Pojawił się kultowym serialu „Przyjaciele”, a także w Białym Domu za prezydentury Baracka Obamy.
Co jest niezbędne do zaparzania kawy w Chemexie? Jego nieodłącznym elementem są papierowe filtry, które umieszcza się w szklanej kolbie. Po wsypaniu do nich kawy i zalaniu wodą trzeba uzbroić się w cierpliwość – proces może trwać nawet do 5 minut, jednak czysty smak wszystko wynagradza.
Do przygotowania dobrej kawy nie potrzeba wiele – wystarczy mieszanka ziaren, zaparzacz i papierowe filtry – opowiada Marta Krokowicz, Brand Manager marki Paclan i dodaje: o ile wiele mówi się o doborze kawy i naczynia do jej parzenia, o tyle często zapomina się o samych filtrach, podczas gdy są one nie mniej istotnym elementem całego procesu. Dlatego szukając tych właściwych warto zwrócić uwagę przede wszystkim na to, z czego są wykonane. Najlepiej z naturalnej celulozy, bez użycia kleju ani barwnika, wtedy filtry nie zakłócają smaku kawowej przyjemności. Są także biodegradowalne, co ułatwia ich utylizację. Podsumowując, w doborze filtrów sprawdza się powiedzenie, że proste rozwiązania są najlepsze.
Kawa z dripa
Niektórzy pamiętają ten wynalazek z dzieciństwa. Swoim kształtem przypomina lejek, w którym umieszcza się papierowy filtr. Kiedyś był wykonywany najczęściej z plastiku, dziś – przeżywa drugą młodość. W sklepach znajdziemy szklane, metalowe i ceramiczne modele, które urzekną nas swoim designem. To gratka dla kawoszy – napar ma czysty, delikatny smak i większą zawartość kofeiny niż espresso.
Kawę w dripperze można przygotować w 3 minuty. Ważne są ziarna, najlepsze są te jednorodne, zmielone na grubszy piasek. Po umieszczeniu filtra możemy przystąpić do parzenia – odmierzoną kawę (najlepiej 6 g na 100 ml wody) polewamy gorącą wodą, okrężnymi ruchami. Ważne, aby nie był to wrzątek i żeby nie wlać całej wody na raz, wtedy kawa będzie miała znakomity smak.
Dodaj komentarz