4 marca 1991 roku zapisał się na kartach historii Poznania jako dzień, w którym rada miasta podjęła kluczową decyzję o powołaniu do życia straży miejskiej. Początkowo obdarzona nazwą “policja municypalna”, jednostka ta miała za zadanie zapewnienie porządku oraz bezpieczeństwa na terenie miasta. W pierwszych dniach swej działalności straż dysponowała skromnym zespołem, liczącym zaledwie dwudziestu funkcjonariuszy, a jej siedziba znajdowała się w budynku urzędu miasta przy placu Kolegiackim.
Z biegiem lat straż miejska zaczęła ewoluować. Liczba personelu systematycznie rosła, a nowe siedziby powstawały w najważniejszych częściach Poznania, co znacznie poprawiło dostępność interwencji. Duże znaczenie dla dalszego rozwoju jednostki miało uchwalenie w 1997 roku Ustawy o strażach gminnych, która wprowadziła ramy prawne dla ich działalności. Dzięki niej straż miejska mogła pełnić swoje obowiązki w szerszym zakresie oraz zyskać większe uprawnienia.
Dziś poznańska straż miejska to zaawansowana jednostka zatrudniająca ponad 300 pracowników. Każdego roku realizuje ona blisko 80 tysięcy zgłoszeń mieszkańców, wykazując się nie tylko skutecznością, ale i zaangażowaniem wszystkich członków zespołu. W ciągu minionych lat istotnie wzrosła również jakość wyposażenia funkcjonariuszy, co pozwala im na efektywniejsze reagowanie na różnego rodzaju incydenty.
Rocznica powołania straży miejskiej to także czas refleksji i pamięci. Funkcjonariusze odwiedzają groby swoich zmarłych kolegów i koleżanek, co podkreśla ducha wspólnoty oraz szacunek dla tych, którzy oddali życie w służbie na rzecz lokalnej społeczności.
Po ponad trzech dekadach działalności, straż miejska w Poznaniu jest nie tylko symbolem ochrony porządku publicznego, ale także przykładem dynamizmu i przystosowania do zmieniających się potrzeb mieszkańców. W miarę jak miasto się rozwija, niezbędne staje się ciągłe doskonalenie służb mundurowych, które powinny stać na czołowej linii w walce z nowymi zagrożeniami oraz w budowaniu bezpiecznego i przyjaznego środowiska dla wszystkich jego obywateli.
Dodaj komentarz