Rada Miasta Poznania stosunkiem głosów 21 do 15 udzieliła prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi absolutorium za wykonanie budżetu w 2015 roku. Przeważyły głosy radnych Platformy Obywatelskiej i Zjednoczonej Lewicy. Przeciwko głosował klub Prawa i Sprawiedliwości oraz Poznański Ruch Obywatelski.
Cieszę się z uchwalonego przez Radnych Miasta Poznania absolutorium. Najlepiej byłoby, gdyby ocena pracy zarządu Miasta opierała się na podejściu merytorycznym, a nie ocenie politycznej – mówił po głosowani prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. – W tym przypadku istotne są dane finansowe, czyli kwoty. Zadłużenie Miasta wynosi obecnie 45% w stosunku do dochodów, a w roku ubiegłym wyniosło 58%. Agencja Fitch Ratings utrzymała dla Poznania najwyższy dla samorządu poziom zdolności wywiązywania się z zaciągniętych zobowiązań finansowych. To są twarde dane do faktycznej sytuacji – podkreślił prezydent.
Miniony rok budżetowy Poznania zamknął się nadwyżką wysokości ponad 215 mln zł. Dochody wyniosły 3 mld 322 mln zł. Z kolei wydatki zamknęły się w kwocie 3 mld 106 mln zł. Zdaniem przeważającej większości radnych prezydent z realizacji zaplanowanego budżetu wywiązał się dobrze. Wcześniej sprawozdanie z wykonania budżetu pozytywnie zaopiniowała Komisja Rewizyjna Rady Miasta Poznania, wnioskując o udzielenie absolutorium prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi.
Na naszą ocenę wpływ miały przede wszystkim wyższe od planowanych wpływy do kasy miasta, które ostatecznie wyniosły ponad 3 mld 322 mln zł oraz zadowalający poziom wykonania wydatków, który wyniósł ponad 95% planu – uzasadniała podczas sesji absolutoryjnej Małgorzata Dudzic -Biskupska, radna Platformy Obywatelskiej – Niewykonania w zakresie – przede wszystkim wydatków majątkowych – w zasadniczej większości przypadków zostały w sposób zadowalający wyjaśnione. Pozytywnie należy też ocenić spadek zadłużenia Poznania o blisko 8% oraz wzrost dochodów per capita, czyli w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
Negatywnie pracę prezydenta w zakresie wykonania budżetu ocenili radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego.
Na ocenę Komisji Rewizyjnej wpływ miała nie merytoryka a polityka i arytmetyka – mówił przewodniczący klubu radnych PiS Artur Różański, nawiązując do przewagi radnych PO w tym gremium – Biorąc pod uwagę rozbieżności między planem a rzeczywistością nie możemy wystawić prezydentowi innej oceny jak “jedynkę”. Wykonanie budżetu w zakresie wydatków majątkowych w poszczególnych dziedzinach waha się od 60- 150%. Rozbieżności więc są. To był zły budżet i stracony rok.
Radnemu Różańskiemu odpowiedział Tomasz Lewandowski, podkreślając, że budżet został przedstawiony jeszcze przez poprzedniego prezydenta.
Należy pamiętać, że był to budżet wyborczy Ryszarda Grobelnego, który z niewielkimi zmianami został przyjęty zaledwie miesiąc po objęciu urzędu przez Jacka Jaśkowiaka – mówił radny Tomasz Lewandowski – Jeżeli wskazujemy, że pewne wydatki nie zostały wykonane, to błędy w ich planowaniu należy zapisać na konto poprzedników. Nie zawsze też były to niewykonane inwestycje, a po prostu oszczędności na przetargach – zaznaczył radny.
Pozostałe zarzuty, przedstawiane przede wszystkim przez radnych Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego: Joannę Frankiewicz i Tomasza Kaysera, dotyczyły opóźnień na drobnych inwestycjach, takich jak ścieżki rowerowe (m.in. na Naramowicach) czy chodników. Tutaj głos zabrał zastępca prezydenta Poznania Maciej Wudarski, podkreślając, że urzędnicy miejscy wykonali ogromną pracę, stawiając toczące się w Poznaniu inwestycje z głowy na nogi.
Udało nam się dokonać szeregu porozumień z wykonawcą modernizacji Kaponiery, dzięki czemu dziś możemy zadeklarować zakończenie remontu latem tego roku – argumentował Maciej Wudarski – Przy planowaniu inwestycji popełniono szereg błędów. Dotyczy to m.in. Estakady Katowickiej, która zdołaliśmy już wyprowadzić na prostą, a także Dąbrowskiego.
Dodaj komentarz