Amazon w Poznaniu – praca czy wyzysk?

Amazon planuje otwarcie dwóch centrów logistycznych w Polsce do sierpnia 2014 oraz trzeciego do połowy roku 2015. W każdym z centrów powstanie około 2.000 stałych miejsc pracy oraz 3.000 dodatkowych dla pracowników tymczasowych w czasie przedświątecznym.

Drugie obok wrocławskiego centrum dystrybucji powstanie w Sadach w gminie Tarnowo Podgórne. Budynek wynajmowany będzie od Panattoni Europe. Amerykańska firma początkowo zatrudni u nas około 1.200 pracowników. Rekrutacja ruszy już w październiku.

Janusz Piechociński, Minister Gospodarki, komentuje: „Jesteśmy podekscytowani wejściem firmy Amazon do Polski. Otwarcie trzech ogromnych centrów logistycznych i stworzenie tysięcy nowych miejsc pracy jest bez wątpienia kamieniem milowym dla naszego dalszego wzrostu gospodarczego”.

Przedstawiciele Amazonu wyjaśniają, że uruchomienie centrów logistycznych w Polsce wynika z rosnącego popytu ze strony klientów w całej Europie oraz potrzeby utrzymania odpowiedniej szybkości i niezawodnośćci dostaw. Podkreślają przy tym, że w związku ze startem działalności w naszym kraju nie zostanie zamknięte żadne z dotychczasowych centrów firmy w Europie.

Zastępca prezydenta Poznania Jerzy Stępień podkreśla: “To największa inwestycja na rynku pracy w Metropolii Poznań na przestrzeni lat. Jak wiem, na podstawie ustaleń z firmą Amazon, oferty pracy będą zróżnicowane. Poszukiwani będą również specjaliści, około stu managerów, absolwenci uczelni, będą też bardzo potrzebni  pracownicy sezonowi”.

Tymczasem tylko w tym roku pracownicy Amazona w Niemczech kilkakrotnie strajkowali domagając się podwyżek płacy (bardzo niskiej jak na niemieckie standardy), poszanowania praw pracowników, za których łamanie firma była wielokrotnie krytykowana

Jednym z czynników ograniczenia działania koncernu z terenu koncernu z Niemiec jest siła związków zawodowch. Amazon za Odrą stosował metody organizacji pracy polegające m.in. na rejestracji kroków pracowników, jako elementu mierzenia efektywności za pomocą specjalnej elektronicznej smyczy. Wielkim skandalem okazało się także zatrudnienie firmy ochroniarskiej, składającej się z członków neonazistów. Telewizja ARD ujawniła, że pracowników w sortowniach pilnują i zastraszają skinheadzi z firmy ochroniarskiej H.E.S.S.

Działalność Amazona na terenie Niemiec budziła nie tylko sprzeciw pracowników i związków zawodowych ale również zażenowanie i zniesmaczenie ogółu społeczeństwa. Czy powinniśmy się cieszyć z nowych miejsc pracy? Pytanie – jakie standardy w Polsce zamierza stosować amerykański gigant?!