Lotnictwo opiera się na procedurach, których przestrzeganie jest podstawowym obowiązkiem załogi i pasażerów, a na pokładzie statku powietrznego rządzi wyłącznie kapitan i bierze na siebie pełną odpowiedzialność za samolot i pasażerów. Podejmuje także decyzje o wycofaniu z lotu podróżnych, którzy stwarzają zagrożenie podczas podróży.
O tym, iż na pokładzie samolotu należy zachowywać się w odpowiedni sposób przekonał się w sobotę 40-letni pasażer, który wybierał się w podróż do Turcji.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki w Poznaniu-Ławicy poinformowani zostali przez załogę statku powietrznego, że na pokładzie odlatującego do Antalyi samolotu znajduje się pasażer, który nie wykonuje poleceń załogi i spożywa alkohol, który wcześniej kupił w strefie lotniska. Kapitan podjął decyzję, że dalsza podróż tego pasażera do Turcji nie będzie możliwa.
Funkcjonariusze Straży Granicznej weszli na pokład samolotu i wyprowadzili z niego pasażera, który samodzielnie nie zamierzał opuścić pokładu samolotu.
Mężczyźnie za jego zachowanie został zaproponowany mandat karny w wysokości 500 zł. 40-latek odmówił przyjęcia mandatu, z uwagi na to, finał tego zdarzenie będzie miał miejsce w sądzie.
Zgodnie z art. 115 Ustawy z dnia 3 lipca 2002 roku Prawo Lotnicze
W celu zapewnienia bezpieczeństwa lotu oraz bezpieczeństwa i porządku na pokładzie statku powietrznego dowódca jest upoważniony do wydawania poleceń wszystkim osobom znajdującym się na pokładzie statku powietrznego. Wszystkie osoby obecne na pokładzie statku powietrznego są obowiązane wypełniać polecenia dowódcy.
Na podstawie art. 210 ust. 1 pkt 9 ustawy Prawo Lotnicze za nie wykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego związanych z porządkiem na pokładzie grozi kara grzywny do 500 złotych.
Dodaj komentarz