Senatu Akademii Wychowania Fizycznego większością 22 głosów przeciwko 5 podjął ostateczną decyzję o likwidacji Międzywydziałowego Studium Języków Obcych.
W piśmie przesłanym do redakcji władze uczelni tłumaczą swoją decyzję. Podkreślają, że co najmniej dwukrotnie proponowały zatrudnionym w nim pracownikom przejście ze stanowiska starszego wykładowcy na lektora. Oznaczałoby to zwiększenie realizacji godzin dydaktycznych z 360 do 540. Faktycznie lektorzy musieliby przepracować około 54 godzin zajęć miesięcznie (z zachowaniem 2-miesięcznego urlopu), co daje około 14 godzin zajęć tygodniowo. Miesięczne pensje brutto lektorów sięgają prawie 3.000 zł (na poziomie pensji doktora).
Powodem likwidacji placówki są z jednej strony uwarunkowania ekonomiczne ale także merytoryczne. Stawka za godzinę nauki w MSJO to 135 zł, tymczasem jednostki zewnętrzne, prywatne szkoły języków obcych proponują cenę 85 zł.
Władze AWF zwracają uwagę na skargi oraz brak planów projektów rozwojowych kierownictwa Studium, zainteresowania studentów nauką coraz mniej popularnych języków: francuskiego, rosyjskiego czy niemieckiego.
Zwolnieni z zachowaniem ustawowego okresu wypowiedzenia, dniem 30 czerwca lektorzy zamierzają walczyć o utrzymanie pracy, planują odwołanie się do sądu pracy.
Zdania wśród studentów są podzielone. Rektor, profesor Jerzy Smorawiński zapewnia wybór lektoratów kilku języków oraz wzrost poziomu kształcenia. W opinii studentów fizjoterapii, gdzie od kilku lat zajęcia prowadzą lektorzy z Wyższej Szkoły Języków Obcych, poziom nauki jest wyższy. Spora grupa jest rozczarowana zmianą wykładowców do których byli przyzwyczajeni.
Dodaj komentarz