Dziś w Poznaniu przy Gwarnej 10 startuje pierwszy w Poznaniu kosmiczny lokal. To „Bubble Planet” serwujący światowy przebój wśród napojów tego lata – Bubble Tea. Czym jest Bubble Tea? To wystrzałowy napój, który przebojem zdobywa światowe rynki. Zrobiony jest na bazie naturalnej herbaty z dodatkiem wielosmakowych “bąbelków” z tapiokii żelków, pity z dużego kubka , przez specjalną grubą słomkę.
Czym są owe „bąbelki” umieszczone w herbacianym napoju? To małe kulki – żelki zrobione ze skrobi manioku z dodatkiem brązowego cukru i odrobiny syropu klonowego. Swoim smakiem przypominają dobrze znane dziecięce żelki. Występują w wersjach kolorowych i smakowych. Wspólne jest dla nich to, że przemieniają zwykły napój w wesołego Bubble Drinka i dodają mu walory energetyzującej przekąski. Warto spróbować, wrażenie jest naprawdę ciekawe!
„Każdy zamówiony w Bubble Planet napój jest zrobiony na bazie 100 proc. naturalnej herbaty, do wyboru: zielonej jaśminowej, czarnej assam lub czerwonej oolong.” – mówi Piotr Patelka, właściciel lokalu. „Nie ograniczamy się jednak tylko do herbat tradycyjnych. Dostępne będą także na bazie mleka” – dodaje.
W Bubble Planet wybierać można spośród szerokiej palety herbacianych napoi – smaki mango, truskawkowy, kiwi, marakuja, guawa, tuttifruti, kumkwat, czy brzoskwiniowy. Na sam początek mamy do dyspozycji również dziewięć rodzajów toppingów, czyli dodatków do napoju: tapioka (klasyczna lub kolorowa), owocowe kulki – pomarańczowe, marakuja, jogurtowe, karmelowe i truskawkowe, żelki jabłkowe, brzoskwiniowe i mango. Bubble tea są naturalne, smaczne i kolorowe. Mogą je pić dzieci, wegetarianie, a także weganie z myślą, o których przygotowano kulki agarowe. Bubble tea można przygotowywać na zimno lub na ciepło.
„Napoje są przygotowywane przy Kliencie. Efektowny proces produkcji w automatycznym shakerze powinien zobaczyć każdy!” – mówi barman z poznańskiej Bubble Planet. „Serwowane drinki są szczelnie zamknięte, a gruba słomka pozwala jednocześnie, razem z napojem, wciągać ukryte na dnie kubka dodatki. Pije się i je w tym samym czasie!” – dodaje.
Urozmaicanie napojów różnorodnymi toppingami przyszło do nas z dalekiego wschodu. Pierwsze lokale z Bubble Tea powstały na Tajwanie, a stamtąd trafiły do innych krajów azjatyckich, Australii i USA.
Perły tapioki, wieloowocowe galaretki czy syropowe bąbelki, dodane do drinków zmieniają je w coś więcej niż tylko zwykłe soki czy oranżadę. Połączenie to daje zaskakująco przyjemne doznania podczas zasysania smakowitych dodatków przez specjalną grubą słomkę. Dodatkowo otrzymujemy połączenie napoju ze słodką przekąską.
Ciekawostką jest fakt, że nazwa Bubble Tea pochodzi tak naprawdę od pianki, która wytwarza się podczas energicznego wstrząsania herbaty, a nie jak wielu uważa, od bąbelkowych dodatków.
Od kiedy Oolong jest czerwona?
“Perły tapioki, wieloowocowe galaretki czy syropowe bąbelki, dodane do drinków zmieniają je w coś więcej niż tylko zwykłe soki czy oranżadę. ”
I nagle pytania co Bubble Tea ma wspólnego z herbatą nabrało nowego znaczenia.