Baborówko rozbite przez Polonię Poznań

Bardzo dużo działo się dzisiaj przy ulicy Harcerskiej. Polonia Poznań – LKS Baborówko 12:1 (5:1)

Jak zwykle od samego początku Poloniści rzucili się do wysokiego pressingu. Pierwsze 15′ minut było zaskoczeniem, gdyż LKS sprawiał wrażenie drużyny, która może postawić nam twarde warunki. Na szczęście mamy naszego super-snajpera, o prawie atletycznej posturze – Mikołaja Ratajczaka. W pojedynkę rozstrzelał w pierwszej połowie zespół z Baborówka, strzelając 4 bramki. Wspaniała forma naszego napastnika! Jedną bramkę przed przerwą dołożył także kapitan – Przemysław Bartnicki. Kilka razy interweniował Damian Rożewski, między innymi wspaniałym wślizgiem uchronił Polonię przed utratą bramki. Świetną asystą popisał się także Maciej Bartyś, jednak delikatnie pomyliły mu się strony i LKS trafił bramkę na 5:1.

Druga połowa to również dominacja Polonii. Było w niej wszystko, od bramki z woleja Ratajczaka, przez loba (!!) Ratajczaka, który wykonał symboliczny gest w stronę kontuzjowanego Kaźmierskiego, aż w końcu do FAN-TA-STY-CZNEJ bramki Łukasza (Piszczka) Tuliszki, może i przypadkowa, ale jedna z najpiękniejszych w karierze tego sympatycznego, rudowłosego obrońcy!

Szkoda dwóch straconych bramek, ale liczy się zwycięstwo!

Tekst: facebook.com/PoloniaPoznan