W różnych miejscach miasta znaleźć można nielegalne wysypiska śmieci. Ludzie chcąc zaoszczędzić nieco bejmów podrzucają worki z odpadkami tam, gdzie im wygodnie. Na szczęście działania takie są coraz częściej karane dzięki monitoringowi czy patrolom, które docierają w różne zakątki na skuterach, rowerach czy koniach.
Funkcjonariusz, jadąc motocyklem ul. Obodrzycką, zauważył mężczyznę stojącego obok samochodu zaparkowanego na poboczu drogi, bagażnik pojazdu był otwarty a kierowca sprawiał wrażenie jakby specjalnie czekał aż ominie go nieznany motocyklista – relacjonuje Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej – funkcjonariusz nie mylił się, po ominięciu pojazdu zauważył w lusterku jak mężczyzna wyrzuca na pobocze worki foliowe i pospiesznie wraca do samochodu.
Młody, 28 letni mężczyzna, został poproszony o zabranie śmieci. Okazało się, że w workach znajdowały się puste opakowania po płynach eksploatacyjnych używanych do silników samochodowych. Dlaczego wyrzucał je przy drodze? Stwierdził, że po prostu nie wiedział co z nimi zrobić. Interweniujący Strażnik podpowiedział mu gdzie znajduje się najbliższe gratowisko i… wręczył mu 400,00 złotowy mandat. Dodatkowo musiał także zapłacić 8,00 złotych w Gratowisku za dostarczone tam śmieci.
Dodatkowo strażnik zwrócił także uwagę na adres zamieszkania mężczyzny. Jak się okazało nie był to pierwszy przypadek, w którym mieszkaniec tej samej ulicy został przyłapany na nielegalnym porzucaniu odpadów – wyjaśnia Przemysław Piwecki – już wkrótce mieszkańcy w rejonie Minikowa mogą spodziewać się szczegółowych kontroli z zakresu gospodarki odpadami komunalnymi.
Dane przedstawione przez Straż Miejską przeczą stereotypowi “poznańskiego porządku”. Przez pierwszych 6 miesięcy tego roku udało się ujawnić 376 dzikich wysypisk śmieci, które w większości porzucono na terenach miejskich. Pogotowie czystości musiało uporządkować 1.100 miejsc w pasach drogowych, w których porzucono odpady a podmiotom odpowiedzialnym za czystość Strażnicy przekazali 4.857 uwag dotyczących zaniedbań porządkowych.
Dodaj komentarz