Ferie, ku uciesze gzubów, już się zaczęły. Część z dzieci wyjedzie na zimowiska pociągiem, bądź autokarem. Stan techniczny zwłaszcza tego ostatniego środka lokomocji, jest niezwykle ważny. Od niego zależy, czy jadący na wypoczynek dzieci, dojadą na miejsce bezpiecznie. Niestety nie zawsze tak jest.
Poznański Inspektorat Transportu Drogowego (ITD) stara się regularnie sprawdzać stan autobusów i autokarów, którymi jeżdżą dzieci. Jak sami mówią to ich oczko w głowie i to nie tylko przed feriami. Podczas ostatniej prowadzonej rutynowo przez nich kontroli… powiało grozą.
Nikt nie myślał, że z czterech zatrzymanych i skontrolowanych autobusów aż połowa nie pojedzie dalej – mówią inspektorzy ITD.
Jak się okazuje statystyki które mówią o stanie technicznym autobusów przewożących dzieci od lat są na podobnym poziomie, ale liczba wykrytych usterek jest coraz mniejsza.
Być może dlatego dużym zaskoczeniem dla inspektorów ITD była kontrola autobusu dowożącego dzieci do szkoły we Lwówku.
Inspektorzy stwierdzili w nim skorodowane i oderwane oparcie od siedziska oraz niezgodność liczby miejsc ze stanem opisanym w dokumentach – wyjaśniają poznańscy inspektorzy – w drugim natomiast autobusie stwierdzono wycieki płynów eksploatacyjnych oraz nieszczelność układu hamulcowego.
Kierowcy obu autobusów dostali mandaty za zły stan techniczny prowadzonych przez nich pojazdów i zatrzymano ich dowody rejestracyjne.
Dodaj komentarz