Jaką przewagę po III kwarcie musi posiadać zespół Biofarmu, aby myśleć spokojnie o zwycięstwie? Okazuje się, że nawet przewaga 22 punktów na nieco ponad 7 minut przed zakończeniem spotkania jest niewystarczająca, bowiem zawodnicy poznańscy to wysokiej klasy specjaliści w stopniowaniu napięcia i tworzeniu horrorów.
Pierwsza część pierwszej kwarty była wyrównana. Później zarysowuje się przewaga gospodarzy, którzy kończą I kwartę prowadzeniem 28:22. W drugiej kwarcie długo utrzymuje się podobna przewaga, która na jej koniec rośnie do 10 punktów. Trzecia kwarta to okres bardzo dobrej gry zespołu poznańskiego, a jej owocem jest przewaga na koniec tej kwarty, która urosła do 20 punktów. Taka przewaga pozwala na poprawienie i przyjęcie wygodniej pozycji siedzącej kibiców i podejrzenie, że dzisiaj już nic ciekawego się nie zdarzy, a dotyczyło to meczu koszykówki, a nie wyników konkursu skoków narciarskich. Kibice nie znają jednak możliwości koszykarzy Biofarmu, prawdziwych mistrzów w tworzeniu emocji i dramaturgii meczowej. Gracze gospodarzy nie zawiedli swoich kibiców i do końca meczu utrzymywali ich w stanie wysokiej niepewności. Dla nas skończyło się dobrze, bo ostatecznie odnieśliśmy zwycięstwo i przełamaliśmy złą passę, ale apelujemy do naszych koszykarzy – oszczędzajcie nasze nerwy i zdrowie, bo kto przyjdzie Was dopingować.
W zespole poznańskim zadebiutował w dzisiejszym spotkaniu nowy zawodnik Mariusz Konopatzki, a jego debiut należy uznać za udany. Zdobył 7 punktów i zaliczył 8 asyst.
Punkty zdobyli – dla Biofarmu
A. Metelski 15, 1×3, 7 zb., J. Fiszer 15, 3×3, F. Struski 14, 2×3, 9 zb., M. Samsonowicz 12, 2×3, D. Gruszczyński 8, 2×3, P. Wieloch 7, M. Kurpisz 7, 1×3, 7zb., M. Konopatzki 7,
– dla Kotwicy
D. Grujić 16, 1×3, 7zb., M. Żmudzki 12, 8zb., D. Neumann 11, 3×3, 5zb., Sz. Rduch 11, 1×3, P. Dzierżak 9, 1×3, Ł. Bodych 9, 1×3, 5zb., Sz. Ryżek 8, 1×3, P. Pawłowski 5, 1×3
Biofarm Basket Poznań – Energa Kotwica Kołobrzeg 85:81 (28:22, 16:12, 28:18, 13:29)
Tekst: basket.poznan.pl
Dodaj komentarz