Wczoraj pełna parą ruszył nowy punkt na kulinarnej mapie Poznania serwujący berliński kebab. Znajdziecie go na skrzyżowaniu Bułgarskiej i Grunwaldzkiej.
Z oferty wybrałem Bizim Kebap, czyli specjalność zakładu z sosem ziołowym na bazie mango. Na początku, kiedy usłyszałem, że do maślanej bułki trafi mięso z kurczaka, trochę się przestraszyłem, ponieważ wcale nie jest łatwo przygotować to mięso. A doświadczenia z innych tego typu lokali nie ułatwiały decyzji. Ale do odważnych świat należy.
Dostałem naprawdę cudowne danie, które przypomniało mi smak Turcji, mimo, ze sam punkt czerpie doświadczenie ze stolicy kebabu, czyli Berlina. Zresztą w środku znajdziecie oprócz kurczaka, warzyw, sera koziego, także pieczonego ziemniaka. I powiem, że to naprawdę robi robotę. Do tego sos jest elementem dania, a nie wypełniaczem wolnej przestrzeni. Samo mięso było soczyste i bardzo aromatyczne.
Menu tego punktu nie kończy się na jednej pozycji, oprócz kurczaka mamy też cielęcinę, oprócz bułki, tortillę, a do tego obowiązkowy ajran lub inne napoje.
Bizim Kebap
ul. Bułgarska 1
Dodaj komentarz