Szopka Bożonarodzeniowa na poznańskim Starym Rynku przyciąga zwłaszcza najmłodszych gości Betlejem Poznańskiego, które rozpoczęło się oficjalnie w niedzielę. To własnie w nim leży spokojnie mały Jezus. Choć spokój jego został w nocy zakłócony.
Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że w nocy z niedzieli na poniedziałek dwóch młodych mężczyzn najpierw postanowiło zrobić sobie z nim zdjęcie. Wyciągnęli go z szopki i wykonali “selfie”. Figurka po chwili zniknęła za pazuchą jednego z nich. Być może zrobiło mu się żal, że Sam On leży tak na tym chłodzie, a może po prostu figurka mu się spodobała? Może też ulegli podszeptom czorta, który w niedzielę hasał po Starym Rynku, co udało nam się uwiecznić?
Wszystko działo się dość szybko, a w pobliżu żłóbka spacerowały dwa patrole policji – relacjonowała osoba, która zauważyła całe zdarzenie.
Nie wiemy, czy szkieły po chwili same zauważyły co się wydarzyło, czy też zostały przez kogoś poinformowane, ale dwóch mężczyzn nie odeszło z Jezuskiem zbyt daleko.
Być może warto warty jakieś zorganizować, by świętemu spokoju nikt nie zakłócał? Może społeczeństwo samo się zorganizuje w trójki społeczne by pilnować ładu i porządku? Nie można wszakże dopuścić do podobnych zdarzeń, bo kogo odwiedzać będą gzuby, gdy Jezuska na Starym zabraknie?
Informacja dotarła do nas nieoficjalnie od naszego czytelnika, ale potwierdził ją Przemysław Piwecki z poznańskiej Straży Miejskiej. Jego relacja pokrywa się z tą, którą otrzymaliśmy.
Dodaj komentarz