POZnań

Chyba nie tak się świętuje?

Bałagan pozostawiony po świętowaniu  Foto: FB / Bartosz Pyszczak

O północy kibice Kolejorza postanowili uczcić rozpoczynający się 19 marca i rozpocząć świętowanie setnych urodzin Kolejorza. Niby super pomysł, zrobić niezapowiedziane fajerwerki. I nawet gdyby nie sytuacja na Ukrainie, to był to z czapy pomysł.

Internet zalały pytania, kto puszcza fajerwerki o tej porze. W większości z nich przewijało się jedno pytanie – ale o co chodzi?

Tego typu imprezy dobrze było by jednak nagłośnić, żeby mieszkańcy chociażby okolic stadionu mogli się przygotować. Pomijam już fakt osób, które uciekły z Ukrainy przed wojną i dla nich taka głupia zabawa nie jest dobra dla ich zszarganych nerwów.

Po drodze spotkałem parę Ukraińców, którzy zatrzymali się w pobliskim hotelu. Poprosili mnie o wyjaśnienie, co tu się w nocy wydarzyło. Wyraz ich oczu i twarzy, gdy im powiedziałem – bezcenny – relacjonuje Bartek.

Jest jeszcze jedna rzecz. Bawisz się? Posprzątaj!

Naprawdę kibice Kolejorza potrzebują innych, żeby posprzątali pozostałości po nocnym świętowaniu? Tak trudno było zanieść kartony pod najbliższy śmietnik?

Ul. Węgorka. “Szlak chwały” kibiców ciągnie się od Grunwaldzkiej do Lasku Marcelińskiego. Hej, wy skacowani “bohaterowie niezłomni”! Zwlekać się z wyra, brać worki i sprzątać to bez zwłoki! Przynajmniej tak możecie poprawić nastrój innym mieszkańcom tego miasta – pisze Bartek.

Zapraszam w ramach tego pięknego patriotyzmu posprzątać ten cały syf który zostawiliście w nocy – dodaje Kasia.

Dlaczego tego nie można było zorganizować po dzisiejszym meczu, gdzie było by więcej widzów. I wydaje się, miało by to większy sens.

Użyte w artykule zdjęcia: FB / Bartosz Pyszczak

1 komentarz

kliknij by dodać komentarz