Nowy rok to taki moment, w którym mamy okazję odciąć przeszłość, przynajmniej miniony rok, podsumować go i planować kolejny – czystą kartę, którą mamy okazję zapisać i postanowić, że w tym roku będziemy lepsi niż w poprzednim.
Musimy pamiętać też o teraźniejszości, o naszym nawykach, których nie da się zmienić w ciągu kilku dni – mówi Joanna Gutral, psycholog z Uniwersytetu SWPS.
Warto uporządkować postanowienia według hierarchii, co jest dla mnie najważniejsze, ponieważ istotność samej zmiany czy postanowienia jest najlepszym źródłem motywacji. Warto też formułować postanowienia noworoczne nie w formie zakazów a w formie planów – zdań zachęcających
Istotne jest nie to, żeby sobie coś zakazywać, żeby się karcić, nie tylko żeby myśleć o sobie, ze w zeszłym roku coś źle się robiło albo tak a nie inaczej ale, że w przyszłym roku mogę to zrobić lepiej.
To znaczy, nie zakazujemy sobie – planujemy, myślimy o tym w sposób pozytywny. Nie będę jadła słodyczy – tylko będę odżywiała się zdrowo – podkreśla psycholog.
Wyznaczamy sobie realne cele, które jesteśmy w stanie osiągnąć, ponieważ takie małe kroczki zachęcają nas do kolejnych i kolejnych, a w skali roku może okazać się, że osiągnęliśmy zamierzony efekt .
A nawet jeżeli okaże się, że nie do końca się nam udało to, pewne jest, że wykonaliśmy jakąś część planu i postanowienie możemy kontynuować w roku następnym z jeszcze większą dozą motywacji, bo przecież sporo się już udało!
Warto również podzielić się informacją o takim postanowieniu z kimś bliskim, ponieważ brzmi to jako jakaś forma deklaracji. Takie wsparcie społeczne i komunikacja mogą pozwolić w wytrwaniu, ponieważ będziemy mieli odczucie, ze coś obiecaliśmy – nie tylko sobie, ale wiedzą też o tym inni, którzy mogą to nam kiedyś wypomnieć.
Dodaj komentarz