W całym kraju odbywa się #CzarnyProtest. Na ulice wielu miast wyszły dziesiątki tysięcy osób, które sprzeciwiają się w ten sposób planom zaostrzenia prawa aborcyjnego. Nie inaczej jest w Poznaniu, gdzie kilka tysięcy protestujących pomimo deszczu zebrało się na placu Mickiewicza.
W proteście biorą udział głównie kobiety. Część z nich nie przyszła dzisiaj do pracy. Większość z popierających ten protest ubrała się na czarno. Protestujących w centrum Poznania jest tak dużo, że zablokowana została Aleja Niepodległości.
Wszystkie autobusy, które skręcają w ulice Fredry i jadą przez Most Teatralny – informuje dyżurny nadzoru ruchu MPK
Utrudniony jest także przejazd przez Święty Marcin. Bimby kierowane są przez również przez Teatralkę.
18:10 – część uczestniczek i uczestników manifestacji kieruje się pod poznańskie biuro PiS na Św. Marcinie
Oto pierwsze zdjęcia z poznańskiego placu Mickiewicza, gdzie trwa #CzarnyProtest. Galeria będzie uzupełniona.
Użyte w artykule zdjęcia: Bożena, Dawid, Magda, Iza, Iwona R-Ch, LepszyPOZNAN.pl / Paweł Rychter
Wcale tych czarnych wdów nie ma tak dużo. Luzik. A dzięki deszczowej pogodzie (i parasolom) mogły zachować incognito. Mnie by było wstyd pokazać twarz na takiej imprezie. Żenada i wstyd.
Dzisiaj po raz pierwszy po stanie wojennym byłam na demonstracji ! Sprawa słuszna i warta zmarznięcia, zmoknięcia i chrypki. Ten temat mnie jako lekarza bardzo interesuje! Widziałam wiele nieszczęśc w mojej pracy i wiem jedno: dzieci są głównym punktem zainteresowania naszych władz do momentu porodu, potem zostają one zapomniane przez władze, też kościelne! Wstyd !
Dzisiaj kobiety ze wsparciem mężczyzn pokazały, że lepiej z nimi nie zadzierać. Teraz już do końca tych nierządów policja będzie musiała ochraniać biura tych PISlamskich oszołomów. Czas “dobrej zmiany” jest policzony. My tu jeszcze wrócimy!!!
Brawo dziewczyny!
Szok – nie spodziewałem się tylu mądrych ludzi
wraca normalność!
Wcale tych czarnych wdów nie ma tak dużo. Luzik. A dzięki deszczowej pogodzie (i parasolom) mogły zachować incognito. Mnie by było wstyd pokazać twarz na takiej imprezie. Żenada i wstyd.
Dzisiaj po raz pierwszy po stanie wojennym byłam na demonstracji ! Sprawa słuszna i warta zmarznięcia, zmoknięcia i chrypki. Ten temat mnie jako lekarza bardzo interesuje! Widziałam wiele nieszczęśc w mojej pracy i wiem jedno: dzieci są głównym punktem zainteresowania naszych władz do momentu porodu, potem zostają one zapomniane przez władze, też kościelne! Wstyd !
Dzisiaj kobiety ze wsparciem mężczyzn pokazały, że lepiej z nimi nie zadzierać. Teraz już do końca tych nierządów policja będzie musiała ochraniać biura tych PISlamskich oszołomów. Czas “dobrej zmiany” jest policzony. My tu jeszcze wrócimy!!!
W dupach się poprzewracało 🙁
Anonim , to w twonej dupie sie poprzewracalo