Czeska kuchnia to nie tylko knedliki

Gdybyśmy zapytali o kulinarną specjalność z Czech większość zapewne wymieniła by knedliki i do tego piwo. To jednak tylko najbardziej znane i oczywiście nie jedyne specjały naszych południowych sąsiadów.

Jeszcze przez kilka dni trwać będą Dni Kuchni Czeskiej w restauracjach Hotelu Rzymskiego. Potraw z różnych części tego kraju można próbować jeszcze do niedzieli 20 października.

Wyśmienite dania oparte na oryginalnych przepisach naszych południowych sąsiadów, przygotowywane z należytą starannością przez kucharzy Hotelu Rzymskiego, sprawią że będzie smakowało jeszcze lepiej – zachęcają organizatorzy.

Żołądki gęsie w sosie paprykowym, a więc specjalność z regionu Českolipsko i Gór Izerskich, można zamówić teraz także w Poznaniu. W specjalnym menu znalazły się także smażony ser z Czech wschodnich, zapiekanka ziemniaczana z południa tego kraju czy zupa czosnkowa z grzankami, którą zjeść można na północy. Dość egzotycznie można brzmieć nazwa dania z Moraw południowych – morawski wróbel. Są to jednak po prostu knedle ziemniaczane z kapustą.

Na długiej liście dań znaleźć można także gulasz rzeźnika praskiego, piersi kacze po szumawsku, ale również pstrąga nadziewanego warzywami. Dań jest znacznie więcej. Nie mogło zabraknąć oczywiście kilku rodzajów knedli.

Warto także skusić się na dania narodowe Czech. Jest to między innymi polędwica w śmietanie podawana z knedlami drożdżowymi i kapustą (41,00 PLN) oraz knedle śliwkowe z ziemniaków z twarogiem (10,00 PLN).