Obecnie nie potrafimy funkcjonować bez tego urządzenia. Jednak nadużywanie popularnych „komórek” niesie za sobą poważne konsekwencje. Eksperci podpowiadają, jak uniknąć fonoholizmu.
Telefon komórkowy – co najmniej jeden – posiada 97% Polaków. Co trzeci nastolatek nie wyobraża sobie funkcjonowania bez niego nawet jednego dnia. Gdy go zapomnimy, to po niego wracamy. Budzik, aparat, odtwarzacz mp3, gry czy dostęp do Internetu – telefon przestał służyć tylko do komunikowania się.
Nadużywanie telefonu może prowadzić do: zaniku zainteresowań, zaburzeń snu i relacji z otoczeniem. Natomiast notoryczne wysyłanie krótkich wiadomości tekstowych do zubożenia języka. To wszystko prowadzi do fonoholizmu.
Anna Niziołek, psycholog kampanii „Uwaga! Fonoholizm!” wyjaśnia „[…] to uzależnienie od telefonu komórkowego. Mówimy o nim, gdy nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować bez tego urządzenia. Jest ono włączone 24 godziny na dobę, a gdy śpimy, jest w zasięgu ręki. Cały czas sprawdzamy, czy nie ma jakiegoś powiadomienia. Nie mogąc odebrać telefonu, czujemy niepokój, rozdrażnienie”.
Na problem fonoholizmu najbardziej narażone są dzieci. Nie ma odpowiedniego wieku na kupno pierwszego telefonu. To jest decyzja indywidualna. Jednak, gdy zapadnie, to dobrze jest z dzieckiem ustalić zasady korzystania z urządzenia – mówi Anna Nizołek. A potem sprawdzać, czy nasza pociecha nie spędza za dużo czasu z telefonem w ręku.
Jak radzić sobie z nadmiernym korzystaniem z komórki? Na początku można spróbować, walczyć z tym samodzielnie. Nie odbierać telefonu po godzinie 20, wyłączyć dźwięk dzwonka na noc, a potem na weekend. Jeśli to nie wychodzi, warto zasięgnąć porady specjalisty, terapeuty.
Z telefonu trzeba nauczyć się mądrze korzystać.
Źródło: infowire*
Dodaj komentarz