O nowym budynku w reprezentacyjnym puncie miasta, u zbiegu Półwiejskiej Strzeleckiej i Krysiewicza możemy przeczytać, że to unikalna architektura na światowym poziomie wkomponowana w zwartą zabudowę przedwojennych kamienic. Inwestor chwali się, że jakość wykonania czynią z tej śródmiejskiej inwestycji ofertę biurową klasy A. Wczoraj w budynku otwarto największą w Poznaniu restaurację światowej sieci McDonalds. Tymczasem światowym poziomem nie można określić tego jak wygląda chodnik wokół inwestycji.
Trudno nawet komentować niechlujne położenie kostki na głównym poznańskim deptaku, tym bardziej dosztukowanie go materiałem innej jakości.
Całe otoczenie wymaga porządnych prac brukarskich. W wyniku działań ciężkiego sprzętu na chodniku są wgłębienia, w których będzie zbierała się woda.
Zniszczone zostały także lampy wbudowane w chodnik Półwiejskiej. Być może to dobra okazja do przywrócenia funkcjonowania świetlnej instalacji .
Przy Starym Marychu, popularnym wśród turystów miejscu robienia pamiątkowych zdjęć można połamać sobie nogi. Wokół pomnika brakuje kilku kostek brukowych, być może także tych z informacjami o sponsorach.
Jak informuje Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich inwestor został zobowiązany do należytego odtworzenia nawierzchni, stąd prace nie zostały odebrane przez ZDM. Wykonawca został wezwany do bezzwłocznego odtworzenia nawierzchni.
Dodaj komentarz