To, że Poznań słynie z rogali świętomarcinskich wiadomo było od lat. Jeszcze nie tak dawno pojawiały się na naszych stołach tylko raz w roku – 11 listopada. Szczęśliwie ten słodki symbol miasta można teraz kupować przez cały rok, więc turyści traktują go jak oryginalną pamiątkę. Ale poznaniacy w tym dniu jadali nie tylko słodkie ale i konkrety!
Na Świętego Marcina na stołach królowały gajory. Już po raz kolejny na Imieninach Św. Marcina królować będzie tradycyjna gęsina. A prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak otrzyma z rąk wielkopolskich kucharzy pieczoną gęś, aby osobiście częstować pieczystym mieszkańców miasta.
Dzięki akcji “Gęsina na Imieninach” organizowanej przez Wielkopolską Izbę Rzemieślniczą, będzie można skosztować gęsiny w różnych wariantach. Ten smakowity poczęstunek zostanie sfinansowany z Funduszu Promocji Mięsa Drobiowego.
Przez cały dzień degustacje wraz z pokazami kulinarnymi odbywać z będą pod ratuszem, na Placu Wolności oraz na Św. Marcinie przy Hotelu Lech. Gęsiny nie zabraknie również w kolorowym Korowodzie Świętomarcińskim.
Dodaj komentarz