Dawno, dawno temu w Parku Sołackim można było kulturalnie wypożyczyć łódeczkę. Dziś łódeczek już nie ma, dlatego pojawia się pytanie: czy w poznaniakach wciąż jest potrzeba wiosłowania?
W tym momencie miasto uruchamia wypożyczalnie sprzętu nad Wartą, zatem dlaczego nie dałoby się na Sołaczu? – zastanawiają się społecznicy. Kto ma niech weźmie ponton, kajak, łódkę, materac, bądź inną jednostkę pływającą. Zróbmy sobie piknik na wodzie i na brzegu. Spróbujmy wyłowić potencjał ukryty pod taflą tej wody, albo po prostu spędźmy niedzielę w ciekawy i pożyteczny sposób.
I tak właśnie było w niedziele o godzinie 12:00 na wody stawu w parku Sołackim wypłynęły jednostki pływające. Czy dzięki takiej akcji uda się przywrócić dawny czar tej części miasta? Czas pokaże.
Dodaj komentarz