Żartowałem. Choć to, co ostatnio zrobili na Starym Rynku z ławeczkami było poniekąd drastycznym spełnieniem tego, o czym myślałem od dawna. Usunąć! Niech znikną! Oczywiście nigdy nie wpadłbym na pomysł, by postulaty o upiększenie Poznania realizować w tak destrukcyjny sposób.
Stało się jednak. Ławeczki, które nie podobały mi się od początku miały być odporne na działania wandali. Rzeczywiście wytrzymały kilka miesięcy. Być może dlatego, że odpychały nawet łobuzów. Doczekały się jednak zainteresowania i padły ofiarą aktu wandalizmu. Egzamin z odporności na zniszczenia zdały połowicznie, co widać na naszych zdjęciach. Mogło być oczywiście o wiele gorzej. Skończyło się na odłupanych kawałkach betonu i pęknięciach topornych ławek.
Teraz jest szansa, że znikną ze Starego. Zarząd Dróg Miejskich już szuka sprawców, a ja mam cichą nadzieję, że szuka także pomysłu na wygodniejsze, ładniejsze ławki, które pasować będą do otoczenia.
Przykładów szukać można w innych miastach. Bardzo wygodne i efektowne są te ustawione na przykład w Kołobrzegu. Nie pasowałyby za bardzo do Starego Rynku, ale pokazują, że można. Prawdopodobnie też są niszczone.
Szansą jest również rozstrzygnięty ostatnio konkurs na projekty mebli miejskich. Chciałbym zobaczyć je jak najszybciej na placach i ulicach naszego miasta.
Zaproponowane przez projektantów rozwiązania są nie tylko efektowne, ale także praktyczne. Przewidują między innymi ławki z ciepłego betonu. Te zniszczone na Starym Rynku miały właśnie tę wadę, że były zimne. Autorami projektu Electricity są Magdalena Czapiewska, Karol Murlak oraz Zuzanna Lemieszek. Ich ławka dzięki wmontowanym ogniwom fotowoltaicznym może być dodatkowo źródłem prądu na przykład dla rozładowanego telefonu.
Ciekawy jest również projekt bardzo rozłożystych ławek, które doskonale wypełniłyby na przykład pustkę placu Wolności. Autorką projektu City ray jest Paulina Ostasz.
Oba projekty widoczne są poniżej.
Poznań cały czas się zmienia. Udział w tym mają także wandale (co nie znaczy, że pochwalamy ich demolki). W miejsce zniszczonych elementów pojawiają się nowe, oby lepsze! Nasze miasto powoli pięknieje, co nie zawsze jest przez nas doceniane.
ładne i wygodne ławki są w parku na os. Bol.Chrobrego