7 maja odbyła się czwarta edycja Światowego Biegu Wings for Life. Jedyny bieg, w którym to meta goni zawodników, nie zawiódł pod względem sportowych emocji i wzruszających momentów. Globalną rywalizację wśród kobiet wygrała Polka Dominika Stelmach. Ostatnim złapanym przez Samochód Pościgowy i zarazem światowym zwycięzcą został poruszający się na wózku inwalidzkim Alan Anderson. Najszybszym biegaczem okazał się Bartek Olszewski, który tym razem startował w Mediolanie. W Poznaniu ponownie zwyciężył Tomasz Walerowicz, przekraczając 85 kilometrów i kradnąc serca kibiców.
W tym roku impreza cieszyła się rekordową popularnością. Do biegu zarejestrowało się 155288 uczestników, którzy wystartowali w 111 lokalizacjach w 58 krajach, na całym świecie. Cel jakim jest zbieranie pieniędzy na badania nad urazami rdzenia kręgowego jednoczy co roku coraz więcej pasjonatów biegania i niesienia dobra. W dotychczasowych trzech edycjach udało się zebrać 13,8 mln euro. W tym roku dzięki opłatom startowym i dotacjom zebrano 6,8 mln euro.
Pod względem rywalizacji sportowej tegoroczna edycja była niezwykle emocjonująca i zakończyła się spektakularnym sukcesem Polki Dominiki Stelmach. Startująca w Chile reprezentantka naszego kraju przebiegła 68,21 km. Tym samym Polka pokonała największy dystans w historii Wings for Life World Run wśród kobiet i „podbiła” już trzeci z kolei kontynent (2015 r. w Polsce, 2016 r. w Australii, 2017 r. w Ameryce Południowej).
„Pojedynek gigantów” w Mediolanie nie zwiódł i wyrównanej walce Bartosz Olszewski pokonał Giorgio Calcaterrę i tak jak przed rokiem zajął drugie miejsce w światowym rankingu. Popularny „Warszawski biegacz” pokonał dystans 88,24 km. W tym roku lepszy od Olszewskiego był poruszający się na wózku Alan Anderson, który w Dubaju, zatrzymał się dopiero za 92 kilometrem. Bartosz Olszewski triumfował trzeci raz z rzędu, podobnie jak Dominika Stelmach, z którą pierwsze trofeum wzniósł wspólnie w 2015 roku, w Poznaniu.
Na szczególną uwagę zasługują również osiągnięcia biegaczy w polskiej edycji biegu, która od czterech lat odbywa się właśnie w Wielkopolsce. Drugi raz z rzędu na trasie dominował Tomasz Walerowicz. Zawodnik z Ciechanowa przebiegł 85,14 km, co dało mu piąte miejsce na świecie.
Około 60-65 kilometra, miałem problemy z brzuchem, ale kiedy minęły, czułem się znacznie lepiej. Wcześniej podejrzewałem, że dotrę do 75-80 kilometra, ale dobre warunki pozwoliły mi pokonać prawie 85. Kiedy Adam Małysz mnie dogonił, powiedziałem: witam ponownie. A on uśmiechnął się – powiedział Tomasz Walerowicz.
Wśród kobiet w Poznaniu triumfowała Brytyjka z polskimi korzeniami Joanna Zakrzewski, która pokonała dystans 52,26 km. Podczas pierwszej edycji Wings for Life World Run wywalczyła tytuł najszybszej kobiety na Wyspach Brytyjskich. W tym roku, niespodziewanie w Wielkiej Brytanii wyścig wygrał Polak – Jacek Cieluszecki.
Wings for Life World Run wspierali cały rok ambasadorzy biegu, którzy przybyli w niedzielę do Poznania. Wśród nich znaleźli się m.in.: Adam Małysz, Joanna Jóźwik, Paweł Korzeniowski, Monika Pyrek czy Kuba Przygoński.
W porównaniu do poprzedniego roku biegło mi się znacznie gorzej, ale tylko na początku. Potem złapałam… sama nie wiem co, chyba pozytywną energię – od niesamowitej atmosfery na trasie i przebiegłam do 17 km. Często słyszałam „Wow! Co ty tutaj robisz i to jeszcze tak daleko?”. Ale nogi same niosły – dodała Joanna Jóźwik, polska rekordzista na 800m.
Kolejna, piąta edycja Wings for Life World odbędzie się 6 maja, 2018 roku.
6 tysięcy miejsc startowych na bieg w Poznaniu zostało zapełnionych na 10 dni przed rozpoczęciem 4 edycji Wings for Life World Run. Zapisy na 5 rozpoczną się w październiku i wszystko wskazuje na to, że w Polsce znów pojawi się komplet uczestników, a Polacy powalczą o najwyższe cele.
Więcej zdjęć znajdziecie tutaj
Dodaj komentarz