Niby mamy wybór: pozostawienie dokumentu tożsamości i wypożyczenie jakiegoś sprzętu, albo ochrona swoich danych osobowych, ale tym samym rezygnacja z danej atrakcji. Jednak właściciele wypożyczalni doskonale wiedzą, co wybierzemy i dlatego bezprawnie korzystają z masowej naiwności.
Pozostawienie dowodu osobistego pod zastaw to nie jest formalność! Osobom trzecim możemy jedynie udostępnić podstawowe dane w celu sprawdzenia tożsamości. Jeśli ktoś chce przetrzymywać lub skopiować nasz dowód, mamy prawo odmówić. Jest to bowiem niezgodne z Ustawą o dowodach osobistych.
Nierozważne udostępnianie dokumentu często kończy się przykrymi konsekwencjami. Istnieje ryzyko zaciągnięcia różnego rodzaju zobowiązań na nasze konto. Na podstawie ksero czy zdjęcia dowodu ktoś może wziąć tzw. chwilówkę, abonament u jednego z operatorów czy też wynająć mieszkanie lub samochód, który później ukradnie – wyjaśnia ekspert ochrony danych Konrad Gałaj-Emiliańczyk
Osoby, które spotkają się z wymogiem pozostawienia dowodu osobistego w zastaw, mogą złożyć skargę do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO).
Procedura jest bardzo prosta. Wystarczy wysłać pismo i uiścić symboliczną opłatę w wysokości 10 zł. Na podstawie skargi GIODO podejmuje postępowanie administracyjne – informuje ekspert.
Źródło: infoWire.pl
Dodaj komentarz