Wojewoda zdecydował o zamknięciu jednej z trybun Stadionu Miejskiego. Będzie ona niedostępna dla kiboli podczas najbliższego meczu Kolejorza z Koroną Kielce. To efekt zachowania fanów Lecha, którzy podczas spotkania z Żalgirisem wywiesili obraźliwy dla Litwinów transparent.
Transparent wisiał około 30 minut. Na przerwanie meczu nie zdecydował się sędzia, nie reagowały także służby porządkowe. Po całej sytuacji kibole, którzy stali za całą akcję zostali skrytykowani między innymi przez Prezydenta Poznania.
Akcji nie poprał także Jarosław Pucek, który wielokrotnie bronił kiboli przed atakami niektórych dziennikarzy. Nie rozumiemy skąd, po co i dlaczego zdecydowano się na taki krok. Nie rozumiemy i nie podzielamy argumentów, które dzisiaj uzasadniają wczorajsze zdarzenie – napisał w oświadczeniu dzień po meczu – Nie podzielamy poglądu, że taka postawa da cokolwiek naszym rodakom mieszkającym na Litwie, choć przyznajemy, że ich życie nie jest proste, a państwo Polskie nie wykazuje się należytą i wystarczającą dbałością o rodaków na obczyźnie. Wyrażamy przekonanie, że o ile w tej drugiej sprawie jesteśmy zgodni, to zupełnie inaczej rozumiemy naszą rolę w trwaniu na straży polskości.
Sprawa transparentu była opisywana w wielu mediach nie tylko na Litwie, ale między innymi również w Rosji i na Ukrainie. Także na naszym portalu sprawę komentowali Litwini. Ich ton był bardzo różny.
Jako że jestem Polakiem urodzonym w Litwie taki gest poznaniaków bardzo mnie uraża – napisał Polak z Wilna – po wywieszeniu tego transparentu prawdziwi kibice powinni byli natychmiast usunąć. Więcej komentarzy możecie przeczytać tutaj, pod przeprosinami, które spontanicznie napisaliśmy po meczu.
Zachowanie kiboli skrytykował także Klub, który stwierdził, że na stadionie nie ma miejsca dla osób, które wywieszają lub choćby popierają zamieszczanie transparentów obrażających inne narody lub kraje, jak to miało miejsce wczoraj wieczorem na meczu Lech Poznań – Żalgiris Wilno. Konsternacja, wstyd i niesmak najlepiej oddają reakcję większości kibiców Lecha. Jakikolwiek kontekst polityczny lub historyczny nie może usprawiedliwiać wywieszonego hasła. Zrobimy wszystko, aby podobne chamskie, obrażające inne narody transparenty nigdy więcej nie pojawiły się na meczach Lecha.
Klub czeka także prawdopodobnie kara, którą może nałożyć UEFA.
Wojewoda wielkopolski zdecydował dzisiaj o zamknięciu dla kiboli trybuny nr 2 na Stadionie Miejskim podczas niedzielnego meczu z Koroną Kielce.
Wszczęcie postępowania skutkującego wydaniem decyzji o zamknięciu trybuny podyktowane było negatywną oceną stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w związku ze zdarzeniami, które miały miejsce w trakcie meczu Lecha Poznań z Żalgirisem Wilno w ramach rozgrywek Ligii Europejskiej – informuje Tomasz Stube z Urzędu Wojewódzkiego – w ocenie wojewody rozwinięcie wielkoformatowego transparentu z antylitewską treścią wskazuje na fakt, iż działania organizatora spotkania w zakresie obowiązków wynikających z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych są nieskuteczne i niewystarczające dla zagwarantowania porządku publicznego podczas imprezy, jak i zapewnienia bezpieczeństwa jej uczestników.
Dodaj komentarz