Do tego nietypowego zdarzenia doszło w autobusie kursującym za tramwaj na ulicy Grunwaldzkiej. Dziecko wypadło z wózka, gdy kierowca autobusu musiał gwałtownie zahamować.
Gwałtowne hamowanie spowodowane było nagłym zajechaniem drogi przez samochód osobowy – informuje dyżurny ruchu MPK – to właśnie wtedy z wózka będącego w autobusie wypadło dziecko.
Samochód osobowy, który nagle zajechał drogę autobusowi, odjechał. Kierowca autobusu skupił się na stanie dziecka, które mogło podczas całego zdarzenia ucierpieć. Nic poważnego na szczęście chyba się nie stało.
Na wszelki wypadek zostało odwiezione przez pogotowie do szpitala na ul. Krysiewicza – relacjonuje dyżurny ruchu MPK – w ustaleniu sprawcy powinien pomóc monitoring.
Sprawę tego niecodziennego wydarzenia zajęli się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego.
W sumie gdyby każdorazowo nie trzymała mocno wózka i nie miała dziecka przypiętego to na każdym zakręcie by wylatywało z wózka. a ile razy ja trzymając wózek latam po całym autobusie..nie martwcie się Mamy – kwestia wprawy, ja przy 3 już nauczyłam się surfować w autobusie 😉
Ja się raz potknęłam na schodach wychodząc z tramwaju, nie chcecie o tym napisać artykułu? Troche wierszówki by się z tego nazbierało 😉