Marzenie o pięknie, sławie i pieniądzach w czasach rozpędzającego się kapitalizmu. Dziewczyny, które przede wszystkim chcą zaistnieć jako modelki możemy od środy zobaczyć na wystawie w Galerii 2PiR w Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa. Projekt realizowano w państwach Grypy Wyszehradzkiej, w Polsce, Czechach, na Słowacji, Ukrainie, Węgrzech.
Na zdjęciach Agnieszki Rayss widać dziewczyny i dziewczynki przede wszystkim SZUKAJĄCE aprobaty swego wyglądu. One nie przygotowują się do żadnej innej roli. Mają gotowe odpowiedzi na użytek publiczny – jak o tym, że nauka jest najważniejsza. Gdzieś prywatnie potrafią fotografce powiedzieć: „eliminacje, wysłuchiwanie tych wszystkich ocen jest okropne”. Lecz wkładają całą cierpliwość, by temu sprostać.
Rayss lubi sfotografowane dziewczyny, nie robi im obiektywem krzywdy. Pozostając z boku, zauważa lojalnie: „mój świat nie różni się wiele od ich świata. Biorę udział w niezliczonej ilości konkursów”. Dodaje jednak: „czasem zastanawiam się, po co?”.
Już kilka lat temu Benjamin Barber, socjolog amerykański, pisał o etosie infantylizmu, który kształtuje zachowanie naszego radykalnie konsumenckiego społeczeństwa z równie wielką siłą, jak ´etyka protestancka´ (aprobata dla pomnażania majątku przez pracowitość i oszczędność), kształtowała kulturę społeczeństwa kapitalistycznego w jego wczesnej, produkcyjnej fazie. Rayss zamierzała zdokumentować masowe zjawisko ulegania amerykańskiemu marzeniu o pięknie, sławie i pieniądzach w czasach rozpędzającego się kapitalizmu i w kontraście do szarzyzny minionego socjalizmu. Udało jej się coś więcej. Po pierwsze – pokazała, jak doskonale to amerykańskie marzenie globalizuje dziewczęta w byłym Bloku Wschodnim i jak niewidoczne stają się różnice narodowościowe podczas wysiłków, by to marzenie zrealizować. Po drugie – uwodząc formą i tematem Rayss przedstawiła niepokojąco bliźniaczy w stosunku do zachodnio-europejskiego fenomen postaw społecznych młodych generacji. Wyglądać – oto jest wyzwanie. Co dalej? Mieć, żeby wyglądać, to chyba jasne.
Agnieszka Rayss pokazuje, jak łatwo w całej naszej postsocjalistycznej przestrzeni i epoce szerzy się skrajnie infantylna postawa społeczna, która według wielu komentatorów doprowadziła do sierpniowych zamieszek w Londynie.
Agnieszka Rayss, jest dokumentalistką, zainteresowaną wpływem globalnej pop-kultury i wzorców zachodnich na społeczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej. Współzałożycielka Międzynarodowego Stowarzyszenia Fotoreporterów. Publikowała w takich pismach jak Polityka, Rzeczpospolita, Przekrój. Laureatka wielu nagród, między innymi Picture of the Year, Grand Press Photo, Newsreportaż, BZWBK Press Photo, dwukrotna finalistka Hasselblad Masters Award. W 2010 roku wydała książkę „American Dream”, foto esej o kobiecości, urodzie, sławie i współczesnej pop-kulturze.
Wernisaż: 7 grudnia, godzina 18.00
Ekspozycja: 7 grudnia – 20 stycznia
Galeria 2PiR, WSNHiD, ul. gen. T. Kutrzeby 10
Wystawa w ramach serii „Łowcy obrazów”
Dodaj komentarz