Niebawem na ryku pojawić się ma inteligentny kosz na śmieci, który pomoże nam segregować opady. Twórcy tego polskiego wynalazku wierzą, że produkt odniesie sukces. Nowoczesne urządzenie będzie rozpoznawać i segregować odpady. Nie zwolni nas jednak nas od myślenia o środowisku.
Wg badania przeprowadzonego przez TNS Polska, 22 proc. Polaków wrzuca wszystko do tego samego kosza, a 17 proc. twierdzi, że segreguje sporadycznie. Aż 28 proc. ankietowanych nie wie, do jakiego pojemnika wrzucać zużyte kartony. Nieczystości już dawno przestały być problemem, który można zamieść pod dywan.
Odkąd Polska należy do Unii Europejskiej, nie tylko rząd zobowiązał się uregulować kwestię zarządzania odpadami, ale obowiązek segregowania śmieci należy do każdego obywatela. To wynik przyjętej w 2013 roku tzw. ustawy śmieciowej.
Obowiązek zarządzania odpadami należy do gmin lub powiatów, co w praktyce oznacza, że za wywóz śmieci płacą obywatele, a ta opłata może być uzależniona od liczby osób zamieszkujących gospodarstwo domowe a także od ilości zużytej wody, wielkości nieruchomości, czy od ustalonej z góry stawki ryczałtowej.
Każdy Polak średnio rocznie produkuje ok. 268 kg śmieci, ale nie każdy celowo unika segregowania opadów. Tylko 18 proc. z nas deklaruje, że nie przejmuje się selektywną zbiórką. Może problem tkwi w tym, że nie wiemy jak to robić?
Szczególnie problematyczne jest pozbywanie się opakowań po produktach spożywczych. W przywołanym już badaniu aż 9 milionów respondentów zadeklarowało, że nie wie, do jakiego worka czy pojemnika należy wrzucać kartony po mleku i sokach. 28 proc. badanych odpowiedziało, że w ich najbliższej okolicy nie ma odpowiednich pojemników do selektywnej zbiórki, a 22 proc. twierdzi, że w domu nie znajduje miejsca na segregację. Zasmucające jest to, że aż 17 proc. Polaków nie segreguje, bo nie wierzy w sprawność systemu gospodarowania odpadami.
Problem leży więc w braku edukacji lub słabym oddziaływaniu kampanii społecznych dotyczących ochrony środowiska. A szkoda, bo recycling wielu przedmiotom czy tworzywom daje drugie życie. Także i w tym przypadku, przykład powinien iść z góry.
Mieszkańcy średniej wielkości osiedla rocznie mogą wyprodukować nawet 150 ton śmieci. Niemała ilość „bezpańskich” odpadów, których także trzeba się pozbyć, jest produkowana w trakcie budowy każdego kompleksu mieszkaniowego. Co ważne, odpady budowlane także można poddać recyclingowi.
Jednak trzeba pamiętać o tym, że segregowanie śmieci powinno mieć miejsce najpierw w pojedynczym gospodarstwie domowym, dlatego oddzielne pojemniki na odpadki organiczne, szkło, plastik czy papier, powinny znajdować się także w każdym mieszkaniu czy domu. W zmianie starych nawyków może nam pomóc nowoczesna technologia, w tym np. wspomniany inteligentny kosz na śmieci, BIN-e. To dobre rozwiązanie dla tych, którzy chcą segregować śmieci, ale jeszcze nie wiedzą jak to robić.
A odpowiadając na tytułowe pytanie „Gdzie wyrzucić karton po mleku?” podpowiadamy, że to opakowanie wielomateriałowe. Wyrzucamy je do pojemnika na tworzywa sztuczne.
Dodaj komentarz