Jego prace możemy oglądać często w zaskakujących przestrzeniach. W Starym Browarze w charakterystyczne pasy i prążki pomalował m.in. kolumny przy ruchomych schodach. Prace te były wcześniej elementem performance na elewacji Teatru Wielkiego.
Leon Tarasewicz bardzo często eksperymentuje z różnymi malarskimi mediami, formami i narzędziami. W najnowszych pracach, pokazywanych w Galerii Ego sięgnął po światło. Obiekty te odnoszą się do wizualnego świata wokół nas, zdominowanego przez świetlne obrazy lightboxów, reklam i ekranów telewizyjnych.
Postrzeganie świetlnych obiektów malarskich pokazywanych w Galerii Ego uzależnione jest od wielu czynników: pory dnia, fizycznego umiejscowienia widza wobec pracy, indywidualnych zdolności wzrokowych, a także – jak wskazuje Georges Didi-Huberman – odnalezienie się wewnątrz dylematu pomiędzy wiedzą a widzeniem. Im dłużej patrzymy i myślimy o tych pracach, tym więcej w nich dostrzegamy, ich plastikowa powierzchnia rozpływa się przed naszymi oczami i ujawnia kolejne warstwy i odbicia – mówi kurator Marek Wasilewski
Galeria Ego mieści się przy ulicy Wyspiańskiego 31. Wystawę prac Leona Tarasewicza możemy oglądać do 30 czerwca.
Dodaj komentarz