Siatkarki Enei Energetyka Poznań nie pozostawiły złudzeń PKMS Nike Węgrów i pewnie zwyciężyły 3:0 (25:16, 25:16, 25:21) w meczu 8. kolejki 1. ligi kobiet. Dla poznanianek było to czwarte zwycięstwo w pięciu ostatnich meczach.
To było dość jednostronne spotkanie, choć rozpoczęło się w pierwszej partii od prowadzenia przyjezdnych 3:1, a początkowa faza tego seta opierała się na seriach – następnie Enea
Energetyk prowadził 6:3, by Nike swoją serią doprowadził do stanu 6:7. Obie ekipy takimi mniejszymi bądź większymi skokami doprowadziły do stanu 13:11 dla poznanianek, a wtedy podopieczne Marcina Patyka zdobyły sześć kolejnych punktów i zmierzały po pierwszego seta, którego ostatecznie wygrały do 16.
Po zmianie stron znów dobra, długa seria punktowa pozwoliła odskoczyć gospodyniom od wyniku 6:5 do stanu 13:5 i na nic w międzyczasie się zdały dwie przerwy na żądanie i chwilę później kolejna seria przyniosła wynik 21:8. Dobrze w polu zagrywki w tym czasie spisywały się Oliwia Nastawska oraz Zofia Sobanty. Przyjezdne stać było tylko na krótki powrót przy piłkach setowych dla poznanianek i zniwelowały straty z 24:12, by seta ponownie przegrać do 16.
Trzecia odsłona meczu zapowiadała się na kolejną wysoką wygraną, bo Enea Energetyk szybko wskoczył na czteropunktową przewagę przy stanie 7:3, którą utrzymywał do momentu, w którym na tablicy wyników było 16:12. Ekipa z Węgrowa stopniowo odrabiała straty, aż wyszła na prowadzenie 20:19. Gdy wydawało się, że losy tego seta będą ważyć się w grze na przewagi, to przy zagrywce Amelii Mokrzan poznanianki dopięły zwycięstwo w trzech setach efektownym blokiem Rozalii Chmielewskiej.
Nie spodziewałam się, że będzie aż tak łatwo. Wydaje mi się, że nasza gra pokazała że zrobiłyśmy progres na zagrywce, nie ma też falowania takiego jak wcześniej. Jestem z nas bardzo dumna – powiedziała po spotkaniu MVP tej potyczki, Anna Regulska Po zwycięstwie nad Nike Enea Energetyk zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli. To było czwarte wygrane spotkanie w pięciu ostatnich kolejkach, co pozwoliło się wybić
Energetycznym po niezbyt udanym starcie kampanii. Nike zajmuje dziewiątą lokatę i dość wyraźnie oddziela ósemkę walczącą o play-off z resztą stawki, bo różnica na tym etapie rozgrywek to już cztery punkty. Utrzymaliśmy koncentrację, chociaż w trzecim secie troszeczkę nam ta koncentracja spadła, ale wyszliśmy zwycięsko w końcówce. Ten trzeci set był najbardziej na styku, a ostatni bliski wynik w tej partii to 20:20. Ta końcówka się otwierała i fajnie, bo po dłuższej przerwie wyszliśmy, zagraliśmy trzy dobre akcje i zakończyliśmy mecz. Najbardziej cieszą nas trzy punkty – podsumował to spotkanie przed kamerą telewizji WTK trener Energetyczek, Marcin
Patyk Kolejny mecz Enea Energetyk Poznań rozegra już w niedzielę, a o 13:30 rywalem będzie 12. w tabeli Legionovia Legionowo. Z kolei PKMS Nike Węgrów w kolejną sobotę przed własną publicznością podejmie lidera – Sokoła Mogilno.
Enea Energetyk Poznań – PMKS Nike Węgrów 3:0 (25:16, 25:16, 25:21)
Enea Energetyk Poznań: Amelia Nogaj, Kinga Ziółkowska, Anna Regulska, Oliwia Pietrzak, Julia Sobalska, Rozalia Chmielewska, Amelia Mokrzan, Zofia Sobanty, Amelia Senica, Wiktoria Niwald, Wiktoria Stryjak, Oliwia Nastawska, Zuzanna Bury, Oliwia Raffelt, Martyna Witczak
PKMS Nike Węgrów: Karolina Hochołowska, Weronika Dutkiewicz, Jagoda Michałek, Dominika Surlit, Paulina Wiśniewska, Kateryna Pylypenko, Monika Głodzińska, Martyna Piszcz, Julia Okulus, Natalia Godlewska, Joanna Waszyńska, Oliwia Jankowska, Maja Orzyłowska
Tekst: Kuba Wieliński
Dodaj komentarz