W emocjonującym, pięciosetowym boju Enea Energetyk Poznań pokonał Lotnika Łęczyca 3:2 (21:25, 27:29, 25:22, 25:19, 15:6), przypieczętowując swój awans do fazy play-off. Spotkanie trwało ponad dwie godziny i dostarczyło kibicom niezapomnianych wrażeń, zwłaszcza że gospodarze musieli odrabiać straty po dwóch pierwszych przegranych setach.
Lotnik blisko sensacji
Pierwsze dwa sety to koncertowa gra Lotnika, który zaskoczył faworyzowanego Energetyka świetną zagrywką i skutecznym blokiem. Goście triumfowali najpierw do 25, a w dramatycznej końcówce drugiej partii doprowadzili do wyniku 29:27, czym wprowadzili nieco nerwowości w szeregi poznaniaków.
Wielka pogoń i pokaz siły
Jednak od trzeciego seta obraz gry uległ zmianie. Energetyk stopniowo odzyskiwał rytm, poprawił skuteczność ataku i zaczął dominować w grze na siatce. Wygrane 25:22 i 25:19 doprowadziły do tie-breaka, w którym poznaniacy zagrali jak z nut. Prowadzeni przez MVP meczu Filipa Kaczmarka (nr 9), zmiażdżyli rywala 15:6, nie pozostawiając złudzeń, kto zasługuje na zwycięstwo.
Dzięki tej wygranej Energetyk Poznań kończy sezon zasadniczy na trzecim miejscu i szykuje się do fazy play-off. Lotnik Łęczyca natomiast kończy rozgrywki na 11. pozycji, ale w ostatnim meczu pokazał, że waleczności mu nie brakuje.
Play-offy tuż za rogiem, a Energetyk wysyła jasny sygnał – są gotowi na decydującą fazę sezonu!
Dodaj komentarz