“W ostatnich tygodniach z powodu mrozów stan estakady jeszcze bardziej się pogorszył. Na pewno zamknę jedną z nitek estakady katowickiej, a być może nawet obie – zapowiada Jerzy Witczak, wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego. Ostateczną decyzję ma podjąć w najbliższych dniach.
Od kilku lat wiadomo o tym, że wiadukt na trasie katowickiej się sypie. Sytuacja z roku na rok robi się coraz poważniejsza. Od grudnia prędkość pojazdów została ograniczona do 30 km/h, a pod wiaduktem zamontowano aż 59 podtrzymujących go podpór. Ostatnie warunkowe pozwolenia na użytkowanie wiaduktu traci ważność 28 lutego br. Wiele wskazuje na to, że wiadukt może jednak zostać zamknięty znacznie szybciej.
“Jesteśmy na to przygotowani, ale jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretnych objazdach” – zapowiada Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. Nawet jeżeli wierzyć zapewnieniom drogowców, trzeba się szykować na ogromne utrudnienia komunikacyjne w tym rejonie miasta.
Planowana na bieżący rok przebudowa estakady ma pochłonąć 20 mln zł. Niestety to tylko kropla w morzu inwestycji. Całość ma kosztować aż 270 mln zł i będzie trwała prawie pięć lat. Prezydent Ryszard Grobelny liczy na dofinansowanie unijne, przyznaje jednak, że jeśli się nie uda, trzeba będzie wyjąć pieniądze w całości z budżetu miasta.
Dodaj komentarz