Ewa Farna w niedzielę odwiedziła Poznań, by zaprezentować się w całkiem innej roli, niż dotychczas ją fani mogli usłyszeć. Znane i te mniej popularne piosenki zagrała w wersji akustycznej.
W piątek premierę miało najnowsze wydawnictwo Farnej zatytułowane “Winna”. Album zawiera dwie płyty – na jednej znajduje się dziewięć znanych piosenek w wersji akustycznej i lekko jazzujących aranżacjach. Są wśród nich tak znane utwory jak: „Cicho”, „Tajna misja”, „Nie przegap”, „Ewakuacja” czy „Bez łez”. Drugi krążek zawiera trzy premierowe piosenki oraz duet z Tomkiem Lubertem.
Koncert zaczął się “Ulubioną Rzeczą”, by później wybrzmieć takty “Z Napisami”, czy “Tajnej misji”. Nie brakowało starych utworów, choć koncert promował przede wszystkim najnowszą płytę piosenkarki. W połowie występu publiczność poderwała się do wspólnego tańca i wyśpiewywania piosenek, które znały bezbłędnie na pamięć. Pomimo choroby, artystka wypadła świetnie. Dzięki wzajemnym żartom z zebranymi, ekspresją na scenie i w głosie, mało kto zwrócił uwagę na słabszą dyspozycję zdrowotną Ewy.
Po półtoragodzinnym wystąpieniu zakończonym potrójnym bisem, piosenkarka wyszła spotkać się z publicznością. Z uwagi na chorobę, Farna postanowiła tylko rozdać autografy, by móc wcześniej wrócić do hotelu i odpocząć przed kolejnymi koncertami zaplanowanymi na koniec listopada.
Dodaj komentarz