Około godz. 18 w holu głównym poznańskiego dworca zapaliła się jedna z budek usługowych. Konieczna była ewakuacja podróżnych i obsługi.
Jak poinformował nas Tomek z maila wysłanego na news@lepszypoznan.pl paliło się stoisko z zegarkami. Ogień próbowała początkowo ugasić policjantka. Z objawami zaczadzenia została przewieziona do szpitala.
Na ponad godzinę zamknięty został hol główny, na dworcu panowało totalne zamieszanie.
Dodaj komentarz