Ewakuacja poczty na Kościuszki. Wiemy, co było w tajemniczej przesyłce.

Informacje o tajemniczym proszku wysypującym się z koperty dotarły do Straży Pożarnej około godziny 15:00. Zgodnie z procedurami szybko podjęto decyzję o ewakuacji budynku poczty przy ulicy Kościuszki.

Ewakuowano 22-osoby, a strażacy zabezpieczyli przesyłkę. Na miejscu pojawiły się 4 zastępy straży pożarnej, w tym jednostka chemiczna. Z informacji uzyskanych od policji i od adresata  dowiedzieliśmy się, że nie jest to wąglik ani żadna groźna substancja.

Jak się okazało, tajemniczą substancją okazał się morski drobny piaseczek. Grupa przyjaciół wysyłając karki znad morza do koperty wsypała szczyptę piasku, która to zaniepokoiła pracowników poczty.

Najpierw myślałem, że to jakiś żart. Dzwoni facet i mówi, że jest z policji. W dwóch paczkach (jak początkowo informowano) w tym jednej adresowanej do mnie odkryto tajemniczą substancję. Za chwilę kolejne telefony, od przyjaciół z podobnym problemem – mówi pan Tomasz, adresat przesyłki znad Bałtyku.

Poinformowaliśmy także policję, że jest jeszcze jena koperta zaadresowana na Jeżyce. Mamy nadzieję, że kolejna poczta nie będzie ewakuowana.

Adresaci i nadawcy musieli się tłumaczyć funkcjonariuszom policji. Na szczęście za przesyłanie piasku znad morza nie grozi żadna kara. Teraz poznaniacy będą mieli co wspominać!