Facebook zaczął się odmładzać w Poznaniu

Od kilku dni niektórzy użytkownicy facebooka zmieniają swoje zdjęcia profilowe. Nie widzimy już dobrze nam znanych twarzy koleżanek i kolegów ze studiów, pracy czy sąsiedztwa. Zastąpiły je fotografie, najczęściej czarno białe, przedszkolaków czy uczniów podstawówek. To efekt zapoczątkowanej w Poznaniu akcji “odmładzania” tego najpopularniejszego portalu społecznościowego.

Z grupą przyjaciół jeszcze z czasów licealno-studenckich dwa lata temu założyliśmy na facebooku prywatną grupę, na której dzielimy się wspomnieniami i zgadujemy od czasu do czasu na imprezy w realu – opowiada Natalia Wojciechowska, jedna z autorek całego zamieszania – kilka dni temu jeden z kolegów – Jaro Sobierajewicz swoją fotkę profilową zastąpił zdjęciem z dzieciństwa i tak to się zaczęło.

Później swoje zdjęcia zaczęły zmieniać  kolejne osoby. Pojawiały się komentarze, wspomnienia… Swoją fotkę zmienił też Paweł Rybszleger i zaproponował, żeby chociaż na tydzień zrobiła to reszta naszego towarzystwa – dodaje Natalia Wojciechowska.

Zaproszenia do zmiany swojego profilowego zdjęcia z najnowszego na jakieś archiwalne zaczęło wykraczać poza zamkniętą początkowo grupę. Najpierw były to dziesiątki, potem setki i wreszcie tysiące zaproszonych do tej zabawy osób. Nie tylko z Poznania.

Stwierdziłam, że po aferze związanej z dziećmi i duchowieństwem, taka inicjatywa na pewno dobrze nam zrobi i wprowadzi odrobinę świeżego powietrza i oddechu od przygnębiających tematów, myślę, że każdy chciałby, żeby hasło „dzieciństwo w Polsce” przestało kojarzyć się tylko z pedofilią duchownych – opowiada dalej Natalia Wojciechowska – założyłam więc stronę z wydarzeniem i wysłałam zaproszenie do moich znajomych, a że mam ich trochę, to potem wszystko poszło jak burza, bo wielu powiadomiło swoich znajomych, ci znajomi kolejnych znajomych itd.

Akcja początkowo nazwana właśnie “odmładzaniem facebooka” rozpoczęła się we wtorek 22 października. Teraz zaproszenie do niej trafiło już do blisko 15.500 osób (stan na 27.10, g. 13:40). Teraz jednak możecie dostać zaproszenie do WIRTUALNEJ PIASKOWNICY, bo tak teraz cała zabawa się nazywa.

Jestem przekonana, że dzięki tej akcji wywołujemy wśród internautów mnóstwo uśmiechu – podkreśla Natalia Wojciechowska – niektórzy nie mają swoich zdjęć z dzieciństwa w domu i zaczyna się szukanie po rodzicach, dziadkach itd., coćby po to, żeby dokopać się do takich pamiątek warto się przyłączyć!

Jeśli zatem wasi znajomi na facebooku są nie do poznania i widzicie ich bardzo archiwalne zdjęcia, znaczy że przyłączyli się do niej. Jeśli jeszcze sami nie dostaliście zaproszenia do Wirtualnej Piaskownicy, możecie sami się włączyć do akcji. Jeśli macie konto na fb wystarczy kliknąć tutaj.

Zachęcamy do przejrzenia swoich rodzinnych albumów, by wybrać jakieś zdjęcie z przedszkola, czy rodzinnych wypraw. To doskonała okazja do odświeżenia w swej pamięci wspaniałych chwil ze swojego dzieciństwa.

Akcja potrwa przynajmniej do połowy listopada.